Wjeżdżał na Giewont rowerem elektrycznym. "Ręce opadają"

O sprawie poinformowało RMF FM. Do nietypowej sytuacji na szlaku górskim doszło w niedzielę. Jeden z turystów podążający na Giewont jechał na rowerze elektrycznym. Teraz Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego stara się ustalić jego tożsamość.

2024-10-21, 15:55

Wjeżdżał na Giewont rowerem elektrycznym. "Ręce opadają"
Turyści na tatrzańskim szlaku. Foto: Albin Marciniak/East News

Rowerzystę sfilmował jeden ze słuchaczy radia. W rozmowie ze stacją mówił, że tego dnia na szlaku było tłoczno i jeden nieprzemyślany ruch na rowerze mógłby skończyć się dramatem.

W sprawie wypowiedział się też tatrzański przewodnik, Przemysław Sobczyk. Taternik stwierdził, że jest to jeden z przykładów najbardziej nieodpowiedzialnego zachowania w górach.

Czytaj także:

Jechał na Giewont rowerem. Chcą ustalić jego tożsamość

- Ręce opadają. Zagrożenie, które ten człowiek ściągnął na innych, powinno być karalne i to konkretnym paragrafem [...]. Gdyby mu wypadł ten rower i kogoś strącił albo kamień strącony przez rower spadłby na kogoś, a ludzie byli bez kasku, to mógł być wypadek śmiertelny - stwierdził.

Warto dodać, że rowerem w Tatrach można poruszać się tylko na udostępnionych w tym celu trasach.

REKLAMA

Przypomnijmy też, że choć ostatnio mamy do czynienia ze słoneczną pogodach, w górach może być ona zdradliwa. Tatrzański Park Narodowy zaledwie kilka dni temu ostrzegał, że szlaki w partiach szczytowych pokryte są warstwą lodu. Warunki w wyższych partiach Tatr są bardzo trudne - brzmi komunikat z 18 października.

Babie lato w Tatrach. Jak zachować bezpieczeństwo?

- Po okresie deszczowej i szarej jesieni w Tatry zawitało babie lato. Piękna i słoneczna pogoda pozostanie z nami przez dłuższy czas. Jest to okres dogodny na wędrówki w wyższe partie Tatr, ale trzeba mieć odpowiednie doświadczenie i umiejętności, a przede wszystkim sprzęt, który w razie potrzeby odpowiednio wykorzystamy. Noce są mroźne, więc trzeba się liczyć z oblodzeniami, które w wyższych partiach występują przez cały dzień. Aby bezpiecznie przejść oblodzone odcinki szlaków, konieczne jest posiadanie raków i kasku - mówił Polskiej Agencji Prasowej przewodnik i edukatora parku, Tomasz Zając.

Czytaj także:

Dni są teraz znacznie krótsze niż latem, dlatego wycieczki w góry należy planować tak, aby wrócić przed zmrokiem. Zgodnie z przepisami TPN po szlakach można poruszać się od świtu do zmierzchu. Należy też mieć na uwadze, że słoneczne weekendy wiązać się będą ze zwiększoną frekwencją turystów na górskich szlakach.

Źródła: RMF FM/PAP/hjzrmb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej