Groźny wypadek na stacji benzynowej w Warszawie. Zaczął się ulatniać gaz, konieczna była ewakuacja

Niebezpieczny wypadek na stacji paliw na Warszawskim Targówku. Wokół zdarzenia pojawiają się sprzeczne informacje, wiadomo jednak, że uszkodzony został dystrybutor gazu, z którego zaczął się ulatniać gaz. W związku z tym ewakuowano stację i pobliski McDonald's. Na miejscu pracują służby.

2024-11-24, 22:03

Groźny wypadek na stacji benzynowej w Warszawie. Zaczął się ulatniać gaz, konieczna była ewakuacja
Warszawa. Uszkodzony dystrybutor stacji paliw na Targówku. Foto: Janusz Baczynski/Shutterstock

Ze wstępnych informacji Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" wynikało, że na ulicy Radzymińskiej zderzyły się dwa samochody, a siła uderzenia odrzuciła je na teren stacji. Tam uszkodzony został dystrybutor gazu. Zaczął się ulatniać gaz, co spowodowało zagrożenie eksplozją.

Wypadek na stacji benzynowej w Warszawie. Zagrożenie pożarowe

Służby poinformowały, że do zdarzenia doszło na stacji benzynowej globalnej sieci stacji paliw z Kanady przy ulicy Radzymińskiej 96 w Warszawie. Wstępne informacje wskazywały na to, że dwóch uczestników wypadku odniosło obrażenia. Jeden mężczyzna ma otwarte złamanie, drugi - uraz głowy. Ratownicy medyczni prowadzą z nimi teraz medyczne czynności ratunkowe.

Ok. godziny 20 RMF FM uzyskało informacje od straży pożarnej, z których wynikało, że do zdarzenia doszło na samej stacji - jeden pojazd miał wjechać w inny, zaparkowany na stacji. Ten miał wpaść na dystrybutor gazu i go uszkodzić. W zdarzeniu miało brać udział 5 samochodów.

- Samochód uderzył m.in. w dystrybutor gazu. Na miejsce przyjechało 10 zastępów straży pożarnej. Faktycznie stwierdzono uszkodzony dystrybutor, z którego ulatniał się gaz, dlatego podjęto decyzję o ewakuacji stacji benzynowej i pobliskiego McDonald's. Dodatkowo poszkodowane zostały dwie osoby - mówił wówczas mł. bryg. Artur Kamiński z Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy.

REKLAMA

Mł. bryg. Kamiński wyjaśnił, że zagrożenie zostało opanowane, a ulatniający się gaz nie zapalił się.

Ilu poszkodowanych? Sprzeczne informacje służb

Z kolei ok. godziny 21 portal rmf24.pl zaktualizował informację o komunikat kom. Rafała Rutkowskiego z Komendy Stołecznej Policji. - Na ulicy Radzymińskiej doszło do zdarzenia, w którym brały udział dwa pojazdy. Jeden z nich uderzył w drugi, zaparkowany na stacji. Na tę chwilę wiemy, że jeden z mężczyzn stojący przy samochodzie został ranny. Zabrano go do szpitala. Uszkodzony został też dystrybutor gazu - powiedział policjant.

Na miejscu nadal pracuje straż pożarna, do stacji benzynowej nie wolno się zbliżać. - To są wstępne ustalenia i wstępne informacje. One mogą się zmienić. (...) Gdy policja będzie mogła podjeść do miejsca zdarzenia, liczby dotyczące poszkodowanych czy uszkodzonych aut mogą się zmienić - dodał kom. Rutkowski.

Kierowca, który uderzył w pojazd zaparkowany na stacji został zbadany na obecność alkoholu, był trzeźwy. Rmf24.pl podaje, że w związku z działaniem służb i zagrożeniem pożarowym "dwa z trzech pasów w kierunku Marek są zablokowane".

REKLAMA

Czytaj również:

Polskie Radio/rmf24.pl/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej