Atak w Olkuszu. Zarzuty dla nożownika, wypływają też nowe fakty

Nożownik z Olkusza usłyszał zarzuty

- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień, odpowiedzi na jakiekolwiek pytania  - powiedział PAP prokurator rejonowy w Olkuszu Piotr Piekarski. Sprawca przebywa na obserwacji psychiatrycznej w szpitalu. Grozi mu dożywocie.

Portal tvn24.pl podał, że zatrzymany 23-latek to syn policjanta. - Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia. Istotne jest to, że mamy zatrzymanego sprawcę, Nie pamiętam, żeby przy poszukiwaniach kogoś zaangażowano tak duże siły jak w poniedziałek. Cała komenda powiatowa policji w Olkuszu była w stanie alarmu. Dodatkowo śmigłowiec, kilka dronów, przewodników z psami. Tam naprawdę wszyscy szukali tego człowieka - powiedziała podinsp. Katarzyna Cisło, rzeczniczka KWP w Krakowie w rozmowie z tvn24.pl.

Olkusz. Atak nożownika. Ranił cztery osoby

We wtorek 28 stycznia 23-letni mężczyzna ranił nożem cztery przypadkowe osoby w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych w Olkuszu. Do zdarzenia doszło przed południem. Napastnik został ujęty na miejscu - dzięki skoordynowanej akcji funkcjonariuszy policji i ochrony sklepu.

Poszkodowani trafili do szpitali. Wszystkie osoby miały rany cięte, były przytomne, w stanie stabilnym, z kontaktem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Polskie Radio potwierdziło, że ten sam mężczyzna dzień wcześniej, również w Olkuszu, zaatakował ostrym narzędziem 60-latka na ulicy.

• Były szef RARS Michał K. zwolniony z aresztu. Polskie Radio poznało szczegóły
• Tusk zapowiada zmiany po śmierci ratownika medycznego. "Każdy będzie tego żałować"
• List w puszce WOŚP. Owsiak ujawnił jego treść

Źródła: PAP/tvn24.pl/pb