Zmiana czasu do zatrzymania? "To jest dobra wiadomość"

Polska na forum Unii Europejskiej ponownie porusza temat rezygnacji ze zmiany czasu. Inicjatywa ta została zaprezentowana przez Komisję Europejską w 2018 roku, jednak od kilku lat kwestia ta utknęła w dyskusjach między państwami członkowskimi w Radzie Unii Europejskiej.

2025-03-28, 16:55

Zmiana czasu do zatrzymania? "To jest dobra wiadomość"
Na zdjęciu: minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Foto: PAP/Piotr Nowak

Zmiana czasu. Jest nowy impuls

Jak zapewnił w piątek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, polska prezydencja nie tylko zatrzymała plan porzucenia projektu, ale też nadała mu nowy impuls. - To jest dobra wiadomość dla wszystkich Polek i Polaków przed jutrzejszą zmianą czasu, że temu procesowi zmierzającemu do zatrzymania zmian czasu nadaliśmy rytm, nadaliśmy tok i to się dzieje - oznajmił szef resortu. - Szczegóły, przy jakim czasie zostać, jaki będzie ostateczny kalendarz tych zmian, na odpowiedzi na te pytania musimy jeszcze chwilę zaczekać - podkreślił polityk.

Posłuchaj

Koniec ze zmianą czasu?/Polskie Radio 0:50
+
Dodaj do playlisty

Argumentem przywoływanym przez Polskę jest badanie z 2018 roku, wedle którego 84 procent Europejczyków sprzeciwia się sezonowym zmianom czasu. Minister Krzysztof Paszyk zaznaczył, że kolejne kroki zostaną podjęte w następnych dniach i tygodniach. Jednak nie ma co liczyć na to, że zatrzymanie zmiany czasu stanie się faktem w czasie polskiej prezydencji.

Polska apeluje o nowe rozwiązania

- Rozmawiamy z krajami europejskimi, aby zachęcać do nadania tej sprawie zatrzymania zmian czasu właściwego tempa. Dziś mam taki cel, by przygotować jak najlepszy grunt pod kolejną prezydencję i kolejne decyzje, które będą kontynuowały ten podjęty przez nas wysiłek - zadeklarował Krzysztof Paszyk. Ponadto Polska będzie zachęcać Komisję Europejską, by ta jak najszybciej przygotowała opracowanie dotyczące skutków zatrzymania zmian czasu.

REKLAMA

Czytaj także:

Zatrzymanie zmiany czasu. "Różne argumenty"

Minister rozwoju przyznał, że choć sprawa nie jest przedmiotem burzliwych dyskusji, to kraje podnoszą "różne argumenty" na forum unijnym. Jak dodał Krzysztof Paszyk, argumenty przeciwników sprowadzają się do kwestii administracyjnych i legislacyjnych, z jakimi wiązałoby się zatrzymanie zmiany czasu.

Źródło: Polskie Radio/hjzrmb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej