Karambol na obwodnicy Warszawy. Auta wpadały na siebie jedno po drugim

Warszawa. Potężny karambol na obwodnicy. Lądował śmigłowiec

Do wypadku doszło na południowej nitce ekspresowej obwodnicy Warszawy, między węzłami Konotopa i Opacz. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący dostawczym volkswagenem uderzył w tył osobowego citroena, który z kolei uderzył w suzuki, suzuki w subaru i subaru uderzyło w naczepę mercedesa - informował w rozmowie z polsatnews.pl sierż. sztab. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. 

Skierowani na miejsce karambolu ratownicy zdecydowali o wezwaniu lotniczego pogotowia ratunkowego, które śmigłowcem przetransportowało do szpitala 51-letniego kierowcą citroena. Kierowcy pozostałych aut uczestniczących w wypadku zostali opatrzeni na miejscu, przez ratowników medycznych. 

Jak ustalili policjanci, wszyscy kierujący samochodami uczestniczącymi w wypadku byli trzeźwi. W związku z lądowaniem śmigłowca, południowa nitka S2 była przez pewien czas wyłączona z użytkowania, potem - przejezdna, ale po jednym pasie. Obecnie nie ma już utrudnień. 

To kolejny potężny wypadek, do jakiego doszło w piątek po południu w Polsce. Na pomorskim odcinku S7 zderzyły się dwie ciężarówki. Dwie osoby trafiły do szpitala. 

• Dramat w Tychach. Nie żyje 8-letnia dziewczynka

Źródła: PolskieRadio24.pl/X/PolsatNews.pl/mbl