Tajemnicze zatrucia w szpitalu psychiatrycznym. Nie żyje pacjent

Warszawa. 37-latek zmarł w szpitalu psychiatrycznym 

Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci 37-letniego pacjenta oraz przypadki zatruć na Oddziale III Psychiatrycznym Szpitala Nowowiejskiego w Warszawie. Nadzór nad sprawą w poniedziałek obejmie Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Jak opisuje tvnwarszawa.pl, 37-latek zmarł w sobotę rano. W tym samym czasie ratownicy walczyli o życie drugiej nieprzytomnej osoby z tego samego oddziału. 22-letni mężczyzna trafił do szpitala przy Lindleya. "Kilka godzin później personel Szpitala Nowowiejskiego ponownie wezwał pogotowie, tym razem do nieprzytomnej 18-latki i jeszcze kolejnego pacjenta. Objawy wszystkich osób wskazywały na zatrucie lekami lub środkami odurzającymi niewiadomego pochodzenia" - czytamy. 

22-latek miał związek z zatruciami?  

Według ustaleń tvnwarszawa.pl stan 22-latka poprawił się na tyle, że wypisano go ze szpitala i zabrano na komendę policji przy ul. Wilczej. Tam miał stracić przytomność i przestać oddychać. Funkcjonariusze rozpoczęli więc reanimację, wezwano też pogotowie. Na miejsce przyjechały dwie karetki, ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny. Został on ponownie przewieziony do szpitala. Tym razem w asyście policji.

REKLAMA

Dziennikarze portalu ustalili, że 22-latek był już wcześniej notowany. Został wytypowany przez śledczych jako osoba, która może mieć związek z zatruciami. W niedzielę mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy przekazał, że w związku ze zgonem pacjenta w Szpitalu Nowowiejskim zatrzymano też kobietę.

Czytaj także:

• Masowe zatrucie w placówce straży granicznej w Kętrzynie. Rośnie liczba chorych

Źródło: tvnwarszawa.pl