Specjalny gość z zagranicy na wiecu Trzaskowskiego. "Wesprę polskich kolegów"
Prezydent-elekt Rumunii wesprze Rafała Trzaskowskiego. Nicușor Dan przyleci do Polski i weźmie udział w "Wielkim Marszu Patriotów", organizowanym przez sztab kandydata KO. W planach ma również spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem.
2025-05-25, 08:46
Wybory prezydenckie 2025. Prezydent-elekt Rumunii wesprze Trzaskowskiego
Premier Donald Tusk przyjmie w niedzielę o godzinie 10:00 w Kancelarii Premiera prezydenta-elekta Rumunii, Nicușora Dana. Wizyta zaplanowana jest w dniu "Wielkiego Marszu Patriotów", organizowanego przez sztab Rafała Trzaskowskiego.
Burmistrz Bukaresztu i nowo wybrany prezydent Rumunii poinformował wcześniej, że przyjął zaproszenie od polskich partnerów politycznych i przyleci do Polski, by wesprzeć kandydata Koalicji Obywatelskiej w kampanii wyborczej. - Udam się na wydarzenie wyborcze, żeby udzielić wsparcia demokratycznemu kandydatowi - przekazał Nicușor Dan, cytowany przez portal Digi24.
Marsz w południe ruszyć ma z placu Bankowego i przejść ulicą Marszałkowską na plac Konstytucji. Oprócz Trzaskowskiego wezmą w nim udział m.in.: premier Tusk, wicepremier, lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, a także przedstawiciele Nowej Lewicy.
Wybory prezydenckie w Rumunii
Proeuropejski burmistrz Bukaresztu z wynikiem 53,6 proc. głosów wygrał w minioną niedzielę II turę powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii, pokonując lidera radykalnie prawicowej AUR George Simiona.
REKLAMA
Ubiegłotygodniowe wybory w Rumunii odbyły się po tym, jak w grudniu 2024 r. Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich z 24 listopada 2024 r. Przyczyną tej decyzji były zarzuty wobec jednego z kandydatów - Calina Georgescu, który zdobył wówczas pierwsze miejsce - o nadużycia w kampanii i złamanie zasad uczciwej konkurencji wyborczej, a także wsparcie ze strony "aktora zewnętrznego", z sugestią, że chodzi o Rosję.
Niedawny konkurent wyborczy Dana - Simion wsparł w kampanii wyborczej w Polsce Karola Nawrockiego. Jeszcze przed II turą wyborów w Rumunii, 13 maja pojawił się na wiecu w Zabrzu. - Przyszły prezydent Rumunii, przyszły prezydent Polski - powiedział wówczas Nawrocki, witając Simiona.
Wybory prezydenckie w Rumunii, w których ostatecznie starli się nacjonalista Simion i liberał Dan, pod względem politycznym porównywane są z polskimi. W obu krajach cykl wyborczy cechował się wzrostem nastrojów antysystemowych i popularności radykalnej prawicy. Sondaże dawały kandydatom w Rumunii, podobnie jak obecnie w Polsce, bardzo wyrównane szanse.
REKLAMA
- Mentzen, Trzaskowski i Sikorski poszli na piwo. "Za Polskę, która łączy"
- Trzaskowski nie podpisał deklaracji Mentzena. "Nie jestem Karolem Nawrockim"
- Nowa Lewica z Trzaskowskim. Partia podjęła decyzję
Źródło: PAP/nł
REKLAMA