Fałszerstwa wyborcze w II turze. Zdecydowany ruch policji
Prokuratura Rejonowa w Janowie Lubelskim prowadzi dochodzenie w sprawie fałszerstw wyborczych. Chodzi o II turę wyborów prezydenckich z 2020 roku, kiedy wygrał Andrzej Duda. Teraz, jak donosi Onet, policjanci z Janowa Lubelskiego (tam doszło do rzekomych fałszerstw) zostali wyłączeni z postępowania. Powód? "Może zachodzić uzasadniona wątpliwość co do obiektywizmu funkcjonariuszy" - czytamy.
2025-06-05, 11:43
Wybory 2020. Doszło do fałszerstw wyborczych?
O sprawie poinformował obserwator społeczny. 12 lipca 2020 roku w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 9 w Momotach Górnych (gmina Janów Lubelski) miało dojść do fałszerstw. Na czym polegały? Sfałszowano kilkadziesiąt podpisów na liście wyborców, potwierdzono ich obecność, a następnie dorzucono do urny ich głosy. Było to ponad 80 kart. Zawyżyło to końcową frekwencję w gminie o około 20 procent - podał Onet.
W czasach rządów PiS, w sierpniu 2020 roku, Komenda Powiatowa Policji w Janowie Lubelskim "wydała postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia" - poinformował portal. Kiedy władza się zmieniła, postanowiono wrócić do sprawy.
Postępowanie prowadzili funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim. 22 maja 2025 roku zastępca komendanta "złożył wniosek o wyłączenie funkcjonariuszy od prowadzenia tej sprawy" - czytamy.
Fałszowanie głosów w wyborach 2020? Wątpliwości co do "obiektywizmu i bezstronności"
Portal przytoczył postanowienie Michała Leśko, zastępcy Prokuratora Rejonowego w Janowie Lubelskim. "We wniosku, jako przyczynę uzasadniającą wyłączenie, wskazano, że skoro sprawa dotyczy urzędników Urzędu Miejskiego oraz Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim biorących udział w organizacji i przebiegu głosowania w dniu 12 lipca 2020 roku, którzy stale współpracują z tutejszą Komendą Policji, to w celu wyeliminowania wątpliwości co do obiektywizmu i bezstronności prowadzących postępowanie, zasadnym będzie wyłączenie Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim od prowadzenia sprawy" - czytamy.
REKLAMA
Tłumaczono to tym, że policja z tego samego regionu może być stronnicza. "W niniejszym postępowaniu ujawnione zostały istotne [...] okoliczności wskazujące, iż może zachodzić uzasadniona wątpliwość, co do obiektywizmu funkcjonariuszy z KPP w Janowie Lubelskim mających prowadzić wyżej wymienione postępowanie" - wyjaśnił prokurator Leśko.
Ostatecznie sprawę powierzono Komendzie Powiatowej Policji w Biłgoraju. Argument? Niewielka odległość między Janowem Lubelskim a Biłgorajem. Miałoby to ułatwić "szybki i łatwy dojazd świadków na czynności procesowe".
- Ziobro znów nie przyszedł na komisję ds. Pegasusa
- Spotkanie KO z premierem. "Tusk ma pełne zaufanie"
- Giertych wstępuje do PO. "Odcień konserwatyzmu, ale też pewien entuzjazm"
Źródło: Onet.pl/pb
REKLAMA
REKLAMA