"Nie będzie wspólnych patroli". Szef MON odpowiedział niemieckiemu ministrowi
Szef MSW Alexander Dobrindt zaproponował, by Polska i Niemcy wprowadziły wspólne kontrole graniczne. Na jego pomysł ostro zareagował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie będzie wspólnych patroli. Nie będzie nam pan minister z Niemiec mówić, co mamy robić w Polsce - podkreślił.
2025-07-02, 21:31
Wspólne kontrole graniczne z Niemcami. Kosiniak-Kamysz zabrał głos
Minister obrony narodowej, który był gościem TVN24, zdecydowanie zareagował na pomysł Berlina ws. granicy polsko-niemieckiej. Przypomnijmy: Alexander Dobrindt ujawnił, że złożył Tomaszowi Siemoniakowi propozycję przeprowadzania wspólnych kontroli granicznych.
- Nie, nie! Nie będzie wspólnych patroli. Po stronie niemieckiej są patrole niemieckie, po polskiej stronie będą polskie. Nie będzie nam pan minister z Niemiec mówić, co mamy robić w Polsce. Z sympatią, z szacunkiem, ale my będziemy chronić polskich granic - stwierdził szef MON.
Nawrocki dziękuje Bąkiewiczowi. "Bardzo źle robi"
Minister odniósł się również do słów Karola Nawrockiego, który podziękował Bąkiewiczowi i "obrońcom granic". Prezydent elekt stwierdził, że "wypełniają funkcje państwa, z którymi nie radzi sobie polski rząd".
- Po pierwsze, niech mi pan prezydent pokaże, w którym miejscu sobie rząd nie radzi [...] Mówi nieprawdę. Bardzo źle robi. Powinien dziękować jednej i tylko jednej grupie osób. Mundurowym służbom: Wojsku Polskiemu, Straży Granicznej i policji. [...] Polski żołnierz oddał krew, żeby chronić polską granicę. Strażnicy graniczni, żołnierze byli ranni, żeby chronić polską suwerenność, polską granicę - argumentował polityk.
REKLAMA
"Ruch Obrony Granic". Tusk uderza w PiS i Bąkiewicza
Pod egidą "Ruchu Obrony Granic", organizacji powołanej przez Roberta Bąkiewicza, w ostatnich dniach, na zachodnich granicach Polski organizowane są tzw. obywatelskie patrole, które - według organizacji - mają utrudniać nielegalną migrację.
Premier Donald Tusk, który zapowiedział przywrócenie od 7 lipca czasowej kontroli na granicy z Niemcami i Litwą, ostro zareagował na działania aktywistów i polityków PiS, którzy zaczęli wspierać akcję.
- Haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków, w tym także przyszłego prezydenta RP, obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych, takich jak Straż Graniczna, i przybieranie roli patrona nad aktywistami prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę Straży Granicznej, łącznie z atakami na funkcjonariuszkę Straży Granicznej - podkreślił szef rządu.
- Tusk o PiS. "Wpuszczali migrantów, teraz próbują sparaliżować SG"
- Prokuratura zajmie się "patrolami obywatelskimi". Bodnar zapowiada konsekwencje
- Sytuacja na granicy z Niemcami. Ponad 850 migrantów ze śladem białoruskim
Źródła: TVN24/PAP/PolskieRadio24.pl/pb
REKLAMA