Kolejny synoptyk z zarzutami ws. tragedii w Suszku. "Nie zarządził zagrożenia"

Szósta osoba usłyszała zarzuty w sprawie tragedii w Suszku na Pomorzu. W sierpniu dwa lata temu podczas nawałnicy w leśnym obozie zginęły dwie harcerki.

2019-09-16, 15:01

Kolejny synoptyk z zarzutami ws. tragedii w Suszku. "Nie zarządził zagrożenia"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Arcaion/Pixabay.com

Posłuchaj

Szczegóły zna Paweł Drożdż z Polskiego Radia Gdańsk (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prokuratura Okręgowa w Słupsku uznała, że synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie nie wywiązał się ze swoich obowiązków.

Grzegorz M., który w dniu tragedii pełnił dyżur miał wbrew prognozom pogody nie zarządzić najwyższego stopnia zagrożenia silnym wiatrem.

Powiązany Artykuł

las shutt 1200.jpg
Kolejne zarzuty w sprawie tragedii w Suszku na Pomorzu

Takie ostrzeżenie mogłobyznacząco przyspieszyć reakcję służb i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Mężczyzna nie przyznał się do winy oraz odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Wcześniej zarzuty usłyszeli były dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach, komendant obozu harcerskiego w Suszku i jego zastępca, a także synoptycy z IMGW w Krakowie i Warszawie.

REKLAMA

Tragedia na obozie harcerskim

W obozie w Suszku w sierpniu 2017 roku brało udział 130 harcerzy z Łodzi. Podczas burzy, która przeszła przez leśny obóz zginęły dwie dziewczynki:13-letnia Asia i 14-letnia Olga. Dziewczynki zostały przygniecione przez drzewo. Po potężnej nawałnicy 38 osób trafiło do szpitali. 

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej