Szef MON: czołgi Abrams mają zadanie odstraszania agresora

2021-07-14, 13:11

Szef MON: czołgi Abrams mają zadanie odstraszania agresora
Mariusz Błaszczak. Foto: PAP/Mateusz Marek

Czołgi Abrams mają spełnić podstawowe zadanie; zadanie odstraszania ewentualnego agresora - mówił w środę w Wesołej w Pierwszej Warszawskiej Brygadzie Pancernej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - Te czołgi będą na pierwszej linii obrony, jeśli oczywiście będzie taka potrzeba - dodał.

Błaszczak mówił w środę o kontrakcie na pozyskanie przez Siły Zbrojne RP czołgów M1A2 ABRAMS SEPv3.

Posłuchaj

Mariusz Błaszczak o zakupie czołgów Abrams (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Pierwsza linia obrony

Podkreślał, że czołgi Abrams będą dyslokowane na wschodzie naszego kraju, w 18. Dywizji.

Powiązany Artykuł

Sasin PAP 1200.jpg
Nowa baza wojskowa w Białej Podlaskiej. Sasin: już nigdy nie zabraknie polskiego wojska na wschodzie RP

- Będą na wyposażeniu 1 Brygady Pancernej - powiedział. - Będą na wyposażeniu formowanej 19 Brygady Zmechanizowanej z siedzibą w Lublinie - dodał. - A więc nie będzie konieczności dyslokacji w sytuacji zagrożenia. Te czołgi będą na pierwszej linii obrony, jeżeli oczywiście będzie taka potrzeba - zaznaczył.

Błaszczak podkreślił, że wyposażenie Wojska Polskiego w czołgi Abrams ma spełnić "podstawowe zadanie". - Zadanie odstraszania ewentualnego agresora - wyjaśnił.

Nie tylko czołgi

Powiązany Artykuł

Rajmund Andrzejczak 1200.jpg
Szef Sztabu Generalnego o wyzwaniach dla polskiej armii

Szef MON poinformował również, że oprócz czołgów w zamówieniu są wymienione także wozy dowodzenia, wozy wsparcia technicznego, wozy ewakuacji medycznej, cały pakiet logistyczny związany z wyposażeniem, a także symulatory i pakiet szkoleniowy.

Poinformował, że program rządowy opiewa na kwotę 23 mld 300 mln zł. - Zasadniczą cenę stanowią oczywiście czołgi, ale oprócz tego, program również zawiera pakiet logistyczny, pakiet szkoleniowy, również pieniądze, które przeznaczymy na rozbudowę infrastruktury - wyliczał Błaszczak.

- A także - co niezwykle istotne - pieniądze, które przeznaczamy na kupienie amunicji. I to nie w symbolicznych, śladowych ilościach, tylko w takich ilościach, które realnie będą odstraszały ewentualnego agresora - dodał.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej