Msza św. w intencji więźniarek KL Ravensbrück i wystawa w muzeum. "Trzeba bronić pamięci ofiar"
- Trzeba bronić honoru polskich męczenników niemieckiego okrucieństwa i prawdy o tym, kto był katem, a kto ofiarą - mówił na lubelskim Zamku ksiądz Robert Ogrodnik, wiceprezes Fundacji Cultura Memoriae. W Kaplicy Trójcy Świętej celebrowano mszę świętą w intencji profesor Wandy Półtawskiej i innych byłych więźniarek KL Ravensbrück.
2021-09-21, 22:49
W homilii ksiądz Ogrodnik przypominał, że 80 lat temu z Lublina do obozu w Niemczech wyruszył transport więźniarek politycznych. Z tego transportu wyselekcjonowano 74 kobiety, aby poddać je pseudomedycznym eksperymentom, stały się królikami w rękach niemieckich lekarzy.
Powiązany Artykuł
Premierowe słuchowisko "Poetki z Ravensbruck" [POSŁUCHAJ]
- Dziś trzeba bronić pamięci ofiar, by nie stawiano ich w rzędzie katów - mówił kapłan.
Posłuchaj
Wojenne losy tych 74 kobiet pokazuje wystawa "Dziewczęta w KL Ravensbrück" otwarta w Oddziale Martyrologii "Pod Zegarem" Muzeum Narodowego w Lublinie.
REKLAMA
Elżbieta Zeiske-Krawczyk jest córką byłej więźniarki Wojciechy Buraczyńskiej-Zeiske. Mówiła, że nowo otwarta wystawa jest miejscem, które przenosi pamięć.
Posłuchaj
- Sprawa eksperymentów pseudomedycznych była w dużej mierze w Polsce nieznana, świetnie, że są instytucje i miejsca, które chcą tę pamięć utrwalić. W tle życia naszej rodziny zawsze był obóz Ravensbrück - podkreśliła.
Powiązany Artykuł
Ravensbrück - hitlerowskie piekło kobiet
Po mszy świętej odbyła się premiera publikacji Barbary Oratowskiej "Dziewczęta w KL Ravensbrück" oraz prezentacja książki Wandy Kiedrzyńskiej "Ravensbrück" przez prezes Hannę Nowakowską i wiceprezesa księdza doktora Roberta Ogrodnika z Fundacji Cultura Memoriae.
REKLAMA
Niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet Ravensbrück, znajdujący się 80 kilometrów od Berlina, był miejscem męczeństwa tysięcy kobiet, z których najliczniejszą grupę narodowościową stanowiły Polki.
W obozie w latach 1939-1945 więziono ponad 130 tys. kobiet i dzieci, z których zginęło około 92 tys. Spośród 40 tys. Polek, przeżyło jedynie 8 tys.
fc
REKLAMA