Prezes PiS do posłów opozycji: wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale że tak liczna - nie

- Wiedziałem, że tu jest agentura prezydenta Rosji Władimira Putina, ale że tak liczna - nie - powiedział w środę w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, reagując na wypowiedź m.in. posła Andrzeja Rozenka (PPS). - To, co Antoni Macierewicz od 12 lat robi, jest po prostu kłamstwem smoleńskim - mówił Rozenek.

2022-09-14, 11:55

Prezes PiS do posłów opozycji: wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale że tak liczna - nie

W środę Sejm rozpoczął posiedzenie. Na początku obrad głos zabrał poseł Andrzej Rozenek (PPS). - Pani marszałek, Wysoka Izbo, kłamstwo ma krótkie nóżki. I to, co Antoni Macierewicz od 12 lat robi, jest po prostu kłamstwem smoleńskim, inaczej się tego nazwać nie da - podkreślił. - To, co robicie od 12 lat, to jest dzielenie Polaków. To jest podział, który służy wyłącznie naszym wrogom. Ten podział służy Kremlowi. Zaczęliście to robić 12 lat temu i apeluję - wreszcie skończcie, ukróćcie szaleństwo Antoniego Macierewicza, zakończcie tę farsę, przestańcie tańczyć na grobach 96 osób. Nie wolno tego robić - mówił Rozenek, zwracając się do posłów PiS.

Według niego "Antoni Macierewicz jest człowiekiem znanym od wielu lat". - To on pierwszy wyłupał oczy i wykuł uszy polskiej armii, likwidując WSI. Przypominam zdradziecki raport przetłumaczony na język rosyjski. Proszę tu wyjść panie Macierewicz i powiedzieć, dlaczego kazał go pan przetłumaczyć na język rosyjski? - podkreślił poseł.

"Wiedziałem, że jest tu agentura Putina"

Po tych słowach wyszedł na mównicę poseł PiS Piotr Król. - To, co my tu w tej chwili obserwujemy, to jest sytuacja, w której część niestety klasy politycznej obejrzała jakiś film w telewizji. I na bazie tego, że obejrzała jakiś film w telewizji, uznała, że prace, które są wykonywane przez człowieka, który w PRL-u siedział w więzieniu, osadzony przez między innymi sowieckie służby, jest obrażany przez faceta, który jest wychowankiem Urbana. Do tego doszliśmy i to osiągnęliśmy - mówił poseł PiS. 

Jak dodał, "można oczywiście czerpać wiedzę o świecie z filmów, które nadaje jedna prywatna telewizja, która jakoś przypadkiem wyemitowała go wtedy, kiedy Ukraińcy dokonali przełomu na froncie, taka dziwna koincydencja". - Ale, żeby wyjść tutaj i powiedzieć, że WSI to były polskie służby, które służyły Polsce, to już jest fantastyka po prostu - powiedział Król.

REKLAMA

Następnie głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Ja bardzo krótko - wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale że tak liczna - nie - powiedział.

W poniedziałek w programie "Czarno na białym" w TVN24 został wyemitowany reportaż "Siła kłamstwa", w którym przedstawiono materiały wskazujące na to, że podkomisja Antoniego Macierewicza dysponowała wynikami badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle prezydenckiego samolotu Tu-154 lecącego do Smoleńska.

Czytaj także:

Materiał TVN

W oświadczeniu Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego przesłanym w związku z emisją programu "Czarno na białym" w TVN24 podkreślono, że "zarzuty i pseudoargumenty" przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punkt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną. "Komisja wbrew kłamstwom TVN opublikowała wszystkie wyniki symulacji NIAR zgodnie z obowiązującym kontraktem ukazujące skutki rozbicia samolotu uderzającego w ziemię według założeń komisji Millera" - napisano w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Podkomisji Antoniego Macierewicza.

REKLAMA

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

koz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej