"Groźby użycia broni atomowej to próba szantażu". Wspólne stanowisko szefów MSZ Polski i Niemiec ws. Rosji
- Nie należy lekceważyć rosyjskich gróźb użycia broni atomowej na Ukrainie - podkreślili we wtorek szefowie MSZ Polski i Niemiec Zbigniew Rau i Annalena Baerbock. Ich zdaniem jednak groźby te to próba szantażu i wywołania przełomu psychologicznego w UE i NATO.
2022-10-04, 12:44
Szefowie MSZ Polski i Niemiec zostali zapytani na konferencji prasowej w Warszawie o groźbę użycia przez Rosję na Ukrainie broni atomowej.
Zdaniem Zbigniewa Raua są to próby wywołania przełomu psychologicznego w UE i NATO. Zaznaczył zarazem, iż "my w Polsce uważamy, że nigdy nie należy lekceważyć rosyjskich gróźb". Zapewnił, że NATO zareaguje "adekwatnie do sytuacji".
Również Annalena Baerbock podkreśliła, że do groźby użycia broni atomowej trzeba podchodzić poważnie, choć - jak oceniła - jest to próba szantażu. Wskazywała, że Putin nie po raz pierwszy używa tego rodzaju "nieodpowiedzialnej groźby".
- Wspólnota światowa - szczególnie podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku - powiedziała, że żaden inny kraj tego świata nie będzie akceptował prób szantażu nuklearnego - stwierdziła szefowa niemieckiej dyplomacji. "G7, UE, NATO, ONZ nie dadzą się zastraszyć tego rodzaju groźbami. Będziemy dalej wspierać Ukrainę w jej prawie do samostanowienia - zapewniła Baerbock.
REKLAMA
Posłuchaj
Szef MSZ Z. Rau po spotkaniu z szefową dyplomacji Niemiec A. Baerbock (IAR) 0:26
Dodaj do playlisty
"Trzeba być czujnym"
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz przekazał, że MSZ nie notuje żadnych sygnałów sugerujących, iż Rosja może w najbliższym czasie użyć broni atomowej.
Gość audycji Programu 1 Polskiego Radia "Sygnały dnia" podkreślił jednocześnie, że "zawsze należy być czujnym".
- Na tym etapie nie notujemy jednak takich kroków po stronie rosyjskiej, które by wzbudzały w nas jakąś gigantyczną obawę przed realizacją takiego scenariusza w perspektywie dni - mówił Marcin Przydacz.
REKLAMA
Posłuchaj rozmowy z wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem.
Czytaj też:
- Nowe informacje ws. Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Rosjanie uwolnili dyrektora
- Rosja straszy bronią jądrową. USA opracowują szereg odpowiedzi
MN/PAP/IAR/kor
REKLAMA