Owsiak przegrał proces z Pielą. Fala komentarzy w sieci. "Trzeba reagować na te lewackie pomówienia"

Przypomnijmy, że spór między autorką "Plastusiów", a Jerzym Owsiakiem sięga 2019 roku. Rozpoczął się po emisji filmu pt. "Metoda na siema" w TVP Info w programie "Minęła 20". Wystąpiły w nim plastelinowe podobizny Jerzego Owsiaka i Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prezesa fundacji przedstawiono jako nakręcaną lalkę. Na filmie odkłada do worka część pieniędzy, mających trafić do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i mówiącą "Hej, siema".

Skutkiem prezydent Warszawy i Jerzy Owsiak pozwali Barbarę Pielę, co przez autorkę serii "Plastusie" zostało określone jako "cenzura". Postępowanie, co ważne, zostało umorzone.

Oświadczenie Barbary Pieli

Barbara Piela jednak w związku z atakami szefa WOŚP pod jej adresem - m.in. padły oskarżenia o antysemityzm i przyczynienie się do śmierci ówczesnego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza - pozwała Jerzego Owsiaka. Piela teraz sprawę wygrała. Wyrok nie jest prawomocny.

O zwycięstwie autorka "Plastusiów" poinformowała na Twitterze

"Wygrałam proces z Jerzym Owsiakiem! Doszło do naruszenia dóbr osobistych - na konferencji prasowej 13-4/01/19 zawarł bezpodstawne sugestie łączące mnie ze zbrodniami Auschwitz i przyczyną śmierci Pawła Adamowicza. Animacja nie miała charakteru antysemickiego. Dziękuję mecenasowi Wdowczykowi i świadkowi M. Kurce", napisała w mediach społecznościowych.

Internauci gratulują zwycięstwa

"Bardzo się osobiście cieszę. Bardzo. Osoby dowolnie znieważane i pomawianie przez pewnego swej bezkarności Owsiaka powinny wyzbywać się strachu i walczyć o swe dobre, poniewierane przez lewactwo imię. Gratuluję. Też panu Mecenasowi Arturowi Wdowczykowi", odpowiedziała Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

"Trzeba zdecydowanie reagować na te lejące się jak rzeka lewackie pomówienia. Gdyby tylko człowiek miał więcej czasu. Czas na stworzenie organizacji, która profesjonalnie by takie sprawy prowadziła", napisał na Twitterze, redaktor Tomasz Sommer.

Gratulacje złożył także Piotr Wielgucki nazywany Matką Kurką, który wiele lat toczył batalie sądowe z Jerzym Owsiakiem.

"Żadna moja wygrana tak nie cieszy, jak wygrana Baśki! Nie ma przestrzeni publicznej nikogo z tak sztucznie nadętym autorytetem, kto stosowałby tak bandyckie metody jak Owsiak, który atakuje nie tylko oponentów, ale i ich rodziny. GRATULUJĘ i cieszę się, że brałem w tym udział" - napisał Piotr Wielgucki, bloger.

Do sprawy odniósł się też Jerzy Owsiak

Szef WOŚP także skomentował wyrok w sieci. Na Facebooku zamieścił emocjonalny wpis.

"Mam ogień w sercu. I coraz trudniej go podtrzymać. Moje serce powoli umiera. Kolejny kawałek odpada i już nic go nie podniesie. Nie trzeba bić, masakrować, przypalać żywym ogniem, aby zabić. Nie trzeba noża, kuli czy pętli na szyi. Są słowa, które - jak kula - rozrywają serce w drobny mak! Są stany ciągłej narracji, które potrafią ranić do żywego. TVP od kilku lat taką narrację opanowało do perfekcji. Nazywamy to szczujnią. Dzień w dzień o tej samej porze. Niestety wydaliśmy na to cichą zgodę. Niewielu z nas mówi NIE na ten potok brudów i łajdactw", napisał.

• Barbara Piela wygrała z szefem WOŚP w sądzie. Zarzucił jej antysemityzm i związek ze śmiercią Pawła Adamowicza
• Zniknięcie części wód wokół posiadłości fundacji Owsiaka. WOŚP milczy

MN/PAP/Twitter