Mniej wypadków śmiertelnych na drogach. "Trend pozytywny, ale wciąż potrzebna praca"

2023-01-07, 11:55

Mniej wypadków śmiertelnych na drogach. "Trend pozytywny, ale wciąż potrzebna praca"
Ekspertka o spadku liczby śmiertelnych wypadków drogowych: trend jest pozytywny, ale przed nami dalsza praca. Foto: Shutterstock.com/GalinaBahlyk

Ze wstępnych danych Biura Ruchu Drogowego KGP wynika, że w ubiegłym roku doszło do ponad 21,3 tys. wypadków drogowych, w których zginęły 1883 osoby. Jak zauważa policja, po raz pierwszy liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych spadła poniżej 2 tys. osób. - Aby osiągnąć bezpieczeństwo na drogach porównywalne z najlepszymi krajami konieczna jest dalsza praca - powiedziała Maria Dąbrowska-Loranc z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.

Kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego Maria Dąbrowska-Loranc zapytana o to, czy ten spadek oznacza początek pozytywnych zmian na polskich drogach podkreśliła, że okaże się to w dalszej perspektywie.

- Na pewno w ostatniej dekadzie można było zaobserwować pozytywny trend, który potwierdził również bilans ostatniego roku. W latach 2011-2021 nastąpił spadek zabitych w wypadkach drogowych o prawie 2 tys. osób w skali roku. Analizując liczbę zabitych i ciężko rannych w kolejnych latach obserwujemy pozytywny trend" - oceniła.

Dąbrowska-Loranc zaznaczyła, że w 2012 roku liczba zabitych spadła poniżej 4 tys. w skali roku, a w 2015 po raz pierwszy poniżej 3 tys. "Jak podają wstępne dane policyjne w roku 2022, po raz pierwszy liczba zabitych na polskich drogach będzie niższa od 2 tys. osób" - wskazała.

» WIĘCEJ INFORMACJI O WARUNKACH DROGOWYCH SZUKAJ W POLSKIM RADIU KIEROWCÓW «

Wypadki na drogach. Mniej ciężko rannych osób

Dodała, że w tym samym czasie systematyczne spada również liczba ciężko rannych. - Obecnie wynosi ok. 8 tys. rocznie, a na przestrzeni lat 2011-2021 spadła o 4 tys. w skali roku. Tak więc możemy powiedzieć, że pozytywne zmiany obserwowane w poprzedniej dekadzie stanowią pozytywny i stały trend co zostało potwierdzone również w 2022 roku - powiedziała.

Ekspertka wyjaśnił, że aby ocenić dokładnie, co miało wpływ na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach trzeba byłoby prowadzić stałe, zaawansowane analizy statystyczne uwzględniające wiele czynników mających wpływ na wypadkowość.

- Nie ulega jednak wątpliwości, że wiele zmian podejmowanych przez rząd i parlament wpływa na zachowania kierowców. Przeprowadzone od 2021 roku zmiany w prawie o ruchu drogowym miały charakter zarówno porządkowy, jak i fundamentalny. Były one również wynikiem wieloletnich starań ekspertów jak chociażby ujednolicenie ograniczeń prędkości w obszarze zabudowanym w dzień i w nocy czy pierwszeństwo pieszych na przejściach - wskazała.

Dodała, że wprowadzone zmiany wymusiły na wszystkich uczestnikach ruchu konieczność zmian zachowań. - Dyskusje jakie toczyły się w mediach na pewno zwróciły uwagę uczestników ruchu na znaczenie prędkości w bezpieczeństwie czy problemy pieszych w rejonie przejść. Niewątpliwie znaczne zwiększenie kar za wykroczenia drogowe również spowodowało zmianę zachowań kierowców - oceniła. 

Czytaj także:

"Największe znaczenie dyscyplinujące ma nieuchronność kary"

Pytana o to, co zrobić, aby te tendencje się utrzymały zaznaczyła, że konieczne jest zwiększenie nadzoru nad ruchem drogowy. - Uczestnicy ruchu powinni poczuć, że ich ewentualne nieprawidłowe zachowania są zauważane i trzeba ponieść karę - powiedziała i dodała, że trzeba pamiętać, że największe znaczenie dyscyplinujące ma nieuchronność kary.

Odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce na tle innych krajów UE zaznaczyła, że "porównując kraje UE pod względem bezpieczeństwa nie mówimy o ilości wypadków, ale o wskaźniku zagrożenia mieszkańców". Chodzi o liczbę zabitych w wypadkach drogowych na milion mieszkańców.

- Na przestrzeni lat 2011-2021 wartość tego wskaźnika w Polsce uległa znacznemu obniżeniu ze 109 w 2011 roku do 59 w 2021 roku. W tym samym czasie w UE średni wskaźnik spadł z 66 do 45. Jeśli w Polsce liczba wypadków będzie niższa od 2 tys. osób, to wskaźnik może osiągnąć wartość około 50. Czyli cały czas będziemy najprawdopodobniej jeszcze na poziomie powyżej średniej UE - powiedziała Dąbrowska-Loranc.

Wypadki na drogach. Które kraje są najbezpieczniejsze?

Podkreśliła, że wskaźnik zabitych w najbezpieczniejszych krajach w 2021 wyniósł, np. w Norwegii - 15, w Szwecji - 18,5, w Danii - 23, w Holandii - 33. - Należy więc podkreślić, że przed nami jeszcze konieczność dalszej pracy, aby osiągnąć bezpieczeństwo porównywalne z najlepszymi krajami - dodała.

Biuro Ruchu Drogowego KGP poinformowało w poniedziałek, że według wstępnych danych dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego w 2022 roku na polskich drogach odnotowano 21 324 wypadki drogowe. To o 1492 zdarzenia mniej niż w roku 2021 i o 2216 wypadków mniej niż w roku 2020.

W 2022 roku w wypadkach zginęło 1883 osoby. "Jest to po raz pierwszy w historii liczba mniejsza od 2 tys. śmierci na polskich drogach" - mówił nadkom. Robert Opas. Dodał, że w zeszłym roku to było 2245 osób, czyli zginęło o 362 osoby więcej, a dwa lata temu 2491 osób, czyli o 608 osób więcej.

PAP

asp


Polecane

Wróć do strony głównej