Wzrost zachorowań na grypę hamuje? Minister zdrowia podał dane

"Najnowsze dane epidemiczne potwierdzają hamowanie wzrostów zakażeń grypowych. W minionym tygodniu mieliśmy ponad 306 tys. infekcji i podejrzeń infekcji, co oznacza, że średnio dziennie notowaliśmy 43,7 tys. zakażeń, czyli 1 proc. więcej niż tydzień wcześniej. Kluczowe będą najbliższe dni" - napisał minister zdrowia w poniedziałek na Twitterze.

Hamują wzrosty zakażeń grypowych

Z danych opublikowanych w ubiegłym tygodniu przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH-Państwowy Instytut Badawczy wynika, że od 23 do 31 grudnia zanotowano w Polsce 389 088 przypadków grypy i jej podejrzeń.

W grudniu zanotowano w Polsce ponad 1,139 mln przypadków grypy i jej podejrzeń: od 1 do 7 grudnia było 187 067, od 8 do 15 grudnia - 266 620, od 16 do 22 grudnia - 296 964, a od 23 do 31 grudnia - 389 088. W grudniu wystawiono z tego powodu ponad 8 tys. skierowań do szpitala.

Przez cały listopad zanotowano w Polsce ponad 490 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. W listopadzie wystawiono niemal 2 tys. skierowań do szpitala.

W tym sezonie zimowym grypa stała się większym problemem niż COVID-19

Grypa zwykle atakuje nagle i często wywołuje wysoką gorączkę. Objawia się bólami mięśni, stawów i głowy. W przeciwieństwie do przeziębień w czasie grypy rzadko występuje katar, bardziej charakterystyczny dla niej jest suchy, męczący kaszel.

Grypa może mieć również przebieg bezobjawowy lub z niewielkimi objawami. Występuje przez cały rok, w różnym nasileniu w poszczególnych okresach.

• Testy combo: na COVID, grypę i RSV w poradniach POZ. Jest rozporządzenie ministra zdrowia

PAP/jmo/kor