Tragedia w Choroszczy. Wiemy, czego dotyczy śledztwo prokuratury

Dokonania zabójstwa i doprowadzenia do pożaru dotyczy śledztwo Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, w sprawie pożaru domu jednorodzinnego w Choroszczy k. Białegostoku, w którym śmierć poniosły cztery osoby. Główna obecnie hipoteza zakłada, że 45-letni mężczyzna podpalił dom, a w pożarze zginął on i trójka jego dzieci.

2023-02-28, 10:49

Tragedia w Choroszczy. Wiemy, czego dotyczy śledztwo prokuratury
Straż otrzymała zgłoszenie o pożarze w niedzielę ok. godz. 22.30 . Foto: KW PSP Białystok

Czyn został opisany tak, że to zabójstwo zostało dokonane poprzez sprowadzenie pożaru - powiedział rzecznik białostockiej prokuratury okręgowej Łukasz Janyst. W miejscu pożaru znaleziono pojemnik z substancją, której najprawdopodobniej użyto do wzniecenia ognia.

We wszczętym śledztwie wydane zostały postanowienia o powołaniu biegłych z zakresu medycyny sądowej; chodzi o ustalenie przyczyn śmierci całej czwórki zmarłych. Do ustalenia przyczyn pożaru konieczny będzie biegły z zakresu pożarnictwa. Obecne ustalenia mówią o podpaleniu domu przez 45-letniego ojca dzieci.

Akcja trwała blisko cztery godziny

Do pożaru w Choroszczy doszło w niedzielę wieczorem. Zgłoszenie poprzedziło zawiadomienie na numer alarmowy o awanturze domowej. Po niej z domu wyszła żona 45-latka, matka dzieci w wieku 3, 8 i 10 lat. To ona zawiadomiła strażaków, gdy zobaczyła ogień. Ze zgłoszenia wynikało, że wewnątrz przebywa trójka dzieci oraz jedna osoba dorosła. Po przygaszeniu ognia, strażakom udało się wynieść na zewnątrz całą czwórkę, ale wszyscy byli już bez czynności życiowych. Lekarz stwierdził zgon.

Z danych strażaków wynika, że akcja ratowniczo-gaśnicza w Choroszczy trwała blisko cztery godziny, wzięło w niej udział ponad 40 strażaków.

Według informacji, którymi od policji dysponuje Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Choroszczy, rodzina miała czasowo założoną tzw. niebieską kartę, po zgłoszeniu o awanturze domowej kilka tygodni temu. Karta ta została zamknięta w lutym, na wniosek małżonków. Gmina Choroszcz zapewniła, że kobieta, która straciła bliskich i dach nad głową, może liczyć m.in. na mieszkanie zastępcze i udzielenie przez samorząd pomocy finansowej.

REKLAMA

Czytaj także:

dn/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej