Poseł PO nazwała 13. i 14. emeryturę "ochłapami"

2023-03-14, 23:45

Poseł PO nazwała 13. i 14. emeryturę "ochłapami"
Poseł PO nazwała świadczenia "dodatkowymi ochłapami". Foto: Facebook/Grzegorz Rusiecki

Podczas jednego ze spotkań polityków PO poseł tej partii Ewa Kołodziej poruszyła temat 13. i 14. emerytury. Parlamentarzystka nazwała świadczenia "dodatkowymi ochłapami". Sytuacje próbował ratować obecny tam Grzegorz Schetyna, który stwierdził, że on pierwszy mówił o "trzynastkach".

W piątek politycy Platformy Obywatelskiej uczestniczyli w spotkaniu w Lesznie. Grzegorz Schetyna, Ewa Kołodziej i Grzegorz Rusiecki poruszyli m.in. temat sytuacji emerytów w Polsce.

Dużą popularność w sieci zyskała poseł Kołodziej, która stwierdziła, że aktualnie "nie ma w ogóle żadnej polityki senioralnej". - Wmawianie ludziom, że 13. i 14. emerytura jest polityką senioralną, jest kłamstwem, jest manipulacją - oceniła parlamentarzystka.

- Poza tym, że dostają jakiś ochłap w postaci 13. i 14. emerytury, co w dzisiejszych czasach, przy tak wysokiej inflacji, de facto nie dostają nic więcej. Słyszę wiele głosów ze strony seniorów, że oni woleliby nie dostać tej emerytury [dodatkowej - przyp. red.], bo oni woleliby dostać uczciwie normalne emerytury, gdyby tylko rząd sprawił, żeby nie było inflacji. Oni nie chcą dostawać tych ochłapów (…) bo ta 13. i 14. emerytura niweluje tę inflację - powiedziała Ewa Kołodziej.

Brak odpowiedzi o konkrety

Na tę słowa zareagowała lokalna dziennikarka, która oceniła, że poseł PO "trochę bagatelizuje tę sprawę", ponieważ dodatkowe emerytury "to jest konkret dla seniorów". - Jaki wy macie konkret? - pytała.

Na to Ewa Kołodziej zaczęła mówić o "całym programie dedykowanym seniorom". Nie udzieliła jednak konkretnej odpowiedzi.

Do akcji wkroczył więc Grzegorz Schetyna, który wywrócił wcześniejszy przekaz swojej partyjnej koleżanki. 

- Mówiliśmy w tamtej kampanii 2019 i powtarzamy w 2023 - co zostało dane, nie zostanie przez nas odebrane. (…) Ja pierwszy mówiłem o 13. emeryturze na konwencji programowej w Łodzi. To był nasz pomysł - stwierdził.

Wtrącił się też Grzegorz Rusiecki, który próbował przekonać zgromadzone na sali osoby, że "przez osiem lat rządów PO kwotowo emerytury wzrosły o ok 90 proc".

Zobacz także:

jp

Polecane

Wróć do strony głównej