Przemysław Czarnek: Donald Tusk jest obrażony na demokrację, to antydemokrata

Zdaniem ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka opozycja "jest obrażona na demokrację". - Oni nie przyjmują do wiadomości, że to demokratycznie Polacy będą wybierać jesienią nowy skład parlamentu i to Polacy demokratycznie mogą ponownie wybrać PiS - powiedział we wtorek w Telewizji Republika szef MEiN.

2023-04-26, 00:30

Przemysław Czarnek: Donald Tusk jest obrażony na demokrację, to antydemokrata
Przemysław Czarnek stwierdził w Telewizji Republika, że Donald Tusk i opozycja są "obrażeni na demokrację". Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Przemysław Czarnek zapytany został w Telewizji Republika o zapowiedzi szefa PO Donalda Tuska dot. m.in. rozliczeń obecnie rządzących, jeśli opozycja wygra wybory.

Przemysław Czarnek: Donald Tusk jest obrażony na demokrację

- Jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia i normalnego, żadnych argumentów, ma się natomiast do zakrycia wielkie afery korupcyjne Platformy w Warszawie, aferę w Szczecinie czy ma się do ukrycia wszystko to, co się robiło do 2015 roku, to się opowiada takie bzdury - odpowiedział szef MEiN, dodając, że wypowiedzi Donalda Tuska świadczą o jego "rozchwianiu emocjonalnym".

Ocenił, że lider PO nie był w stanie zrealizować tego, co zapowiadał wracając do polskiej polityki - zbudować jednej listy opozycji, przekroczyć 30 proc. poparcia dla Platformy Obywatelskiej oraz wyprzedzić w sondażach wyborczych Prawo i Sprawiedliwość.

- Oni na demokrację są obrażeni, bo nie przyjmują do wiadomości, że to demokratycznie Polacy będą wybierać jesienią nowy skład parlamentu i to Polacy demokratycznie mogą ponownie wybrać PiS. Wręcz zapowiada, ten antydemokrata Tusk i jego poplecznicy, że po prostu będą się zachowywać w sposób antydemokratyczny - stwierdził.

REKLAMA

Minister powiedział, że Donald Tusk wrócił do polskiej polityki, dlatego że "kazali mu to zrobić jego koledzy, którzy dzisiaj zagrożeni są długoletnimi karami pozbawienia wolności". - Tusk to wie, że jeżeli wygramy następną kadencję, a tak będzie, to przychodzi czas błyskawicznie na dokończenie reformy wymiaru sprawiedliwości i nie ma zmiłuj. Ci ludzie umoczeni w gigantyczną korupcję będą oczywiście stawali przed sądem - zapewnił Czarnek.

Tusk zapowiada marsz 4 czerwca. Komentarz szefa MEiN

Niedawno Donald Tusk wezwał wszystkich na "marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie". Informował, że marsz jest "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską".

Pytany o to Przemysław Czarnek odpowiedział, że jest to data podwójnie symboliczna. - Po pierwsze to symbol dogadania się koncesjonowanej opozycji przy okrągłym stole z komunistami (...), czego później efektem był brak dekomunizacji, uwłaszczenie nomenklatury, złodziejstwo majątku polskiego dokonywane przez postkomunistów i liberałów ręka w rękę - ocenił.

Tusk chce obalić legalną władzę?

Wskazał, że druga rocznica to rocznica 4 czerwca 1992 roku, kiedy "Donald Tusk obalał rząd Jana Olszewskiego".

REKLAMA

Rząd Olszewskiego nie miał większości parlamentarnej i został odwołany przez Sejm w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. w ramach - jak to zaczęto określać później w publicystyce - tzw. nocnej zmiany lub nocy teczek, po zrealizowaniu uchwały lustracyjnej z 28 maja. Zobowiązywała ona ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza do ujawnienia listy polityków figurujących w archiwach MSW jako konfidenci komunistycznych służb specjalnych.

- Tuskowi marzy się powrót do tej sytuacji, kiedy jeśli nie w drodze normalnych działań demokratycznych, to może właśnie jakimiś tego rodzaju ulicznymi spektaklami będzie chciał obalać władze, na wypadek gdyby przegrał jesienią, a przegra jesienią, to jest zupełnie oczywiste - zakończył Czarnek.

Czytaj również:

PAP/jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej