Rzecznik PiS o koalicji PSL-Polska 2050: egzotyczny mezalians bez rozsądku
- Aż dziw bierze, że PSL poszedł na tak dalekie ustępstwa. Waluta euro, rezygnacja z gotówki, krytyka programów społecznych. To nie ma nic wspólnego z interesem polskiej wsi - powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek, komentując decyzję Polski 2050 i PSL o wspólnym starcie w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
2023-04-27, 15:43
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia podczas czwartkowej wspólnej konferencji z prezesem ludowców Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem poinformował, że oba ugrupowania wspólnie wystartują w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Umowa, którą dzisiaj zatwierdził zarząd mojej partii i Naczelny Komitet Wykonawczy PSL mówi wprost, że powołamy wspólny, koalicyjny komitet wyborczy - przekazał Hołownia.
Do tej decyzji odniósł się rzecznik PiS. Rafał Bochenek stwierdził, że - biorąc pod uwagę postulaty programowe Hołowni - "aż dziw bierze, że PSL poszedł na tak dalekie ustępstwa". - Waluta euro, rezygnacja z gotówki, krytyka programów społecznych. To nie ma nic wspólnego z interesem polskiej wsi, o której głosy PSL chciałby zabiegać - ocenił polityk PiS.
Establishment udający nuworyszy
Jak mówił, z drugiej strony mamy reprezentantów establishmentu warszawskiego udających, iż są nuworyszami w polityce, a w rzeczywistości - wskazywał - są przedstawicielami tzw. salonu, których nie interesuje Polska lokalna.
- Ciekawe, że działacze Hołowni porozumieli się z partią, która reprezentuje wszystkie te cechy, przeciwko którym członkowie Polski 2050 podobno się buntują i idą do polityki. Bo to PSL właśnie jest uosobieniem partyjnego "betonu", gry interesów, upartyjniania państwa. Rozumiem, że Hołowni już to nie przeszkadza - stwierdził Bochenek.
REKLAMA
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w Programie 1 Polskiego Radia:
PAP/IAR/łs
REKLAMA