"Partia oszusta z Platformy". Premier bez ogródek o wiarygodności Donalda Tuska

2023-05-17, 21:24

"Partia oszusta z Platformy". Premier bez ogródek o wiarygodności Donalda Tuska
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Foto: PAP/Art Service

- Wiarygodność zapewnień szefa PO Donalda Tuska jest naprawdę mniejsza niż zero - powiedział w środę w TVP info premier Mateusz Morawiecki. Według niego, "jeżeli taka partia - partia oszusta z Platformy - ma mieć wiarygodność, to naprawdę byłaby to kpina ze zdrowego rozsądku".

Premier został zapytany w TVP info, że w kontekście ostatnio zapowiedzianych na konwencji przez PiS propozycji dot. m.in zwiększenia świadczenia 500+ do 800 zł od nowego roku, często powtarza się słowo wiarygodność i o to, jak ważne to słowo jest w dzisiejszej polityce.

- Ono jest fundamentalne. Dlatego, że można obiecać wszystko, nawet niektórzy mówią w PO, że dwa razy obiecać, to raz dotrzymać. Niestety kpią sobie w ten sposób z ludzi. To tak, jakby złodziej wszedł do sklepu obrabował jedne półki, potem drugie, trzecie, a potem przyszedłby jako doradca do tego sklepu i mówił, że trzeba może zainstalować jakieś kamery, żeby podgląd był, żeby nikt tego sklepu nie obrabował - mówił szef rządu.

Morawiecki powiedział, że wziął ze sobą wydruk trzech głosowań w Sejmie polityków PO. - Pierwsze w sprawie kwoty wolnej. Kiedy propozycja była, żeby tę kwotę podnieść Platforma Obywatelska głosuje przeciw. Drugie w sprawie 500+. Tutaj kilka lat temu Platforma miała okazję zagłosować za 500+, ale nie głosowali za 500+. I trzecie, kiedy obniżaliśmy podatki, tutaj również albo wstrzymywali się od głosu, albo głosowali przeciw z PO - podkreślił premier.

"Partia oszusta z Platformy"

Zdaniem, szefa rządu "jeżeli taka partia - partia oszusta z Platformy - ma mieć wiarygodność, to naprawdę byłaby to kpina ze zdrowego rozsądku".

Na pytanie, czy to jest jego odpowiedź na reakcję opozycji na zapowiedzi PiS, premier odparł: "To jest moja odpowiedź przede wszystkim na to, co zaproponował oszust z Platformy".

- Natomiast w odniesieniu do pozostałych głosów, które się pojawiły, to chciałbym zwrócić uwagę, że potencjalni koalicjanci, którzy się wprawdzie już teraz pokłócili, ale gdyby ewentualnie, kiedyś w przyszłości przyszło im składać rząd, chcą wobec tej naszej zasadniczej zmiany z 500 na 800+, wszyscy czegoś innego - podkreślił Morawiecki.

"Mniej niż zero"

- Pan Szymon Hołownia ma poważne zastrzeżenia, pan Władysław Kosiniak-Kamysz chce, aby to było dla osób pracujących, Lewica ma jeszcze inne pomysły, a pan Tusk, który kiedyś i jego cała partia tutaj nie popierała tego 500+, dzisiaj nagle mówi, że trzeba to wszystko jeszcze szybciej wdrożyć - zaznaczył premier.

- Wiarygodność takich zapewnień jest naprawdę mniejsza niż zero. Mniej niż zero, kiedyś taka fajna piosenka była - dodał Mateusz Morawiecki.

W niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że świadczenie 500+ od nowego roku zostanie zastąpione nową stawką – 800+. W odpowiedzi na to lider PO Donald Tusk zaproponował w poniedziałek, by wprowadzić tę zmianę już 1 czerwca tego roku, na Dzień Dziecka. W środę szef klubu KO Borys Budka poinformował, że Klub Koalicji Obywatelskiej złożył w Sejmie projekt ustawy przewidującej waloryzację świadczenia 500+ do 800 złotych od 1 czerwca br.

Czytaj więcej:

PAP,pkur

Polecane

Wróć do strony głównej