CBŚP i SG rozbiły gang przemytników imigrantów. Wiceszef MSWiA: mogli przewieźć nawet 200 osób
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik chwali współpracę służb po doniesieniach o rozbiciu siatki organizatorów przemytu migrantów na granicy z Białorusią. W środę rano Straż Graniczna poinformowała, że chodzi o międzynarodową, zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się przemytem migrantów do granicy z Niemcami.
2023-07-12, 19:47
O sukcesie służb wiceminister Maciej Wąsik mówił podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. - Centralne Biuro Śledcze Policji razem ze Strażą Graniczną i Prokuraturą Okręgową w Warszawie rozbiła taką 10-osobową siatkę, niestety składającą się z obywateli polskich - powiedział wiceminister.
Celem państwa Europy Zachodniej
- To grupa zorganizowana, która trudniła się przemytem obywateli znad granicy białoruskiej do Niemiec. Szacujemy, że mogli przewieźć nawet 200 osób, osiągając korzyść około 5 tysięcy złotych od każdej osoby - przekazał Maciej Wąsik.
W sumie zatrzymano 9 podejrzanych osób, a jedną, domniemanego kierownika grupy, doprowadzono z więzienia, gdzie odbywał już karę pozbawienia wolności w innej sprawie. Tymczasowo aresztowano 8 osób.
Według Straży Granicznej, z przeprowadzonego śledztwa wynika, że cudzoziemcy tuż po przekroczeniu "zielonej granicy" byli przewożeni samochodami w kierunku granicy z Niemcami i tam pozostawiani. Następnie migranci, w większości z Bliskiego Wschodu, pieszo przekraczali granicę polsko-niemiecką, a ich celem były kraje Europy Zachodniej.
REKLAMA
Zorganizowana grupa przestępcza
Śledczy zabezpieczyli ponadto mienie podejrzanych, między innymi pieniądze i biżuterię warte kilkadziesiąt tysięcy złotych, oraz narkotyki i broń, które zostały przekazane do badań specjalistycznych. W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Posłuchaj
Posłuchaj
- Przemyt migrantów z Białorusi do Niemiec. Zatrzymano członków międzynarodowej grupy przestępczej
- Kolejni nielegalni migranci docierają do Europy. Na Lampedusę przypłynęło ponad tysiąc osób
IAR/PR24/akg
REKLAMA
REKLAMA