"Zwijanie" wojska przez rząd PO-PSL. Rzecznik PiS: niszczyciele polskiego bezpieczeństwa
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek przypomniał, że za czasów rządów PO-PSL w Polsce zlikwidowano ponad 620 baz wojskowych, ograniczano liczebność polskiej armii i nie przeznaczano 2 proc. PKB na obronność. - Politycy PO to najwięksi szkodnicy i niszczyciele polskiego bezpieczeństwa - powiedział.
2023-08-05, 08:37
Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak, a także inni czołowi przedstawiciele rządu PiS, odwiedzą w sobotę jednostki wojskowe w różnych częściach kraju. Rzecznik partii Rafał Bochenek podkreślił, że za rządów PO dochodziło do likwidacji jednostek i ograniczenia liczebności armii.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedzi w sobotę Batalion Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie, szef MON Mariusz Błaszczak - 18. Dywizję Zmechanizowaną w Siedlcach, a minister aktywów państwowych Jacek Sasin - 14. Pułk Przeciwpancerny im. J. Piłsudskiego w Suwałkach.
Zlikwidowano 629 baz wojskowych
Z umieszczonej w mediach społecznościowych przez premiera Morawieckiego infografiki wynika, że za rządów PO-PSL w latach 2008-2015 zlikwidowano 447 posterunków policji i 629 baz wojskowych, natomiast za rządów PiS - po 2015 - utworzono 163 posterunków policji i 20 baz wojskowych.
- Politycy PO to najwięksi szkodnicy i niszczyciele polskiego bezpieczeństwa, wie już chyba każdy. Oprócz demontowania polskiej armii, przemysłu zbrojeniowego z roku na rok likwidowali jednostki wojskowe i ograniczali liczebność armii wpisując się tym samym w oczekiwania płynące zza naszej wschodniej granicy - podkreślił rzecznik PiS Rafał Bochenek.
REKLAMA
Upadające polskie firmy zbrojeniowe
Jak wskazywał, "kuriozalną rzeczą było to, iż Polska - jako członek NATO - pod kierunkiem Tuska nie wywiązywała się nawet ze swoich podstawowych zobowiązań, jeśli chodzi o nakłady na armię w wysokości 2 procent PKB, bo jak zwykle nie mieli pieniędzy". Według niego "znakiem rozpoznawczym Platformy w zakresie wojskowości były upadające polskie firmy zbrojeniowe - jak chociażby Huta Stalowa Wola, a polscy fachowcy z dnia na dzień wyrzucani na bruk".
- W obliczu pojawiających się wyzwań, problemów politycy PO i opozycji zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie i zawsze według tego samego schematu: najpierw nie dostrzegają zagrożenia, potem je bagatelizują i wykpiwają, a na końcu krzyczą "ratunku". To chłopcy w krótkich spodenkach, których symbolem nieporadności jest facet biegający z reklamówka po granicy w momencie zorganizowanego ataku hybrydowego migrantów zwożonych przez Putina i Łukaszenkę - zaznaczył.
Krytycznie o poprzednich rządach PO-PSL w kontekście obronności pisał również w piątek szef MON Mariusz Błaszczak. "Decyzje rządu D.Tuska czarno na białym pokazują, kto odpowiada za rzekome dziurawe niebo nad Polską. Oni likwidowali jednostki odpowiedzialne za obronę naszego nieba" - napisał na Twitterze. Jak podkreślił Błaszczak, obecny rząd wzmacnia obronę powietrzną. "Kupiliśmy i zamówiliśmy baterie Patriot, zestawy Narew, Pilica+ z radarami Bystra, zestawy Poprad i wyrzutnie Piorun" - wyliczał.
- "Politycy PO dążą do wprowadzenia w Polsce chaosu". Beata Szydło o zagrożeniu ze strony Białorusi
- Sikorski chciał strzelać do białoruskich śmigłowców. Kukiz: rosyjska propaganda to wykorzysta
Zobacz także: Rzecznik PiS Rafał Bochenek w Polskim Radiu
PAP/łs
REKLAMA