Czarnek: Holland i jej polityczni pomagierzy szkalują polskie służby. Nie mają prawa nazywać się Polakami

"Pani Holland, my Polacy dziś mówimy Pani i Pani politycznym pomagierom: za szkalowanie polskich służb, polskiego wojska, plucie na Państwo Polskie: Nie macie prawa nazywać się Polakami!" - napisał na Twitterze minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Holland, Frasyniuk, Ochojska i inni ludzie związani z Platformą atakują polskich żołnierzy, strażników granicznych, plują na mundur" - komentował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

2023-09-20, 10:04

Czarnek: Holland i jej polityczni pomagierzy szkalują polskie służby. Nie mają prawa nazywać się Polakami
Rzecznik rządu: nie ma naszej zgody na obrażanie żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Foto: GUGLIELMO MANGIAPANE / Reuters / Forum & @pisorgpl/X

W środę na platformie X (dawniej Twitter) opublikowany został nowy spot Prawa i Sprawiedliwości. "Film ludzi z zaplecza Tuska robi z polskiego wojska i funkcjonariuszy straży morderców i sadystów. To kłamstwa. Polscy obrońcy granic muszą mieć nasze wsparcie! Stańmy murem za polskim mundurem" - napisano na Twitterze PiS. W spocie szef MON Mariusz Błaszczak nazywa najnowszy film Agnieszki Holland "Zielona granica" "paszkwilem obrażającym Wojsko Polskie i Straż Graniczną".

Rzecznik rządu: nie ma zgody na obrażanie żołnierzy i funkcjonariuszy SG

Do sprawy odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zacytował Jerzego Waldorffa, który "o nikczemnikach, zwykłych zbirach, którzy niszczyli zabytki polskie, powiedział: »Ja tym ludziom odmawiam prawa nazywania się Polakami«". "Pani Holland, my Polacy dziś mówimy Pani i Pani politycznym pomagierom: za szkalowanie polskich służb, polskiego wojska, plucie na Państwo Polskie: Nie macie prawa nazywać się Polakami!" - napisał.

"Nie ma naszej zgody na obrażanie żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej" - napisał rzecznik prasowy rządu Piotr Müller. "To oni bronili naszej granicy przed nielegalnymi imigrantami, gdy reżim Łukaszenki prowadził hybrydową operację wymierzoną w Polskę" - zaznaczył.

Z kolei Antoni Macierewicz napisał, że "»Artyści« powiązani z PO występowali przed Putinem, byli odznaczani przez tego zbrodniarza, a teraz zachwycają się paszkwilem na Polaków". "Lata minęły, ale oni się nie zmienili" - dodał.

REKLAMA

Czytaj także w i.pl: Prawo i Sprawiedliwość murem za polskim mundurem. Stanowcza reakcja na film Agnieszki Holland

Wiceszef MSZ: plują na mundur

Europoseł PiS Joachim Brudziński uważa, że "dla wynarodowionej, celebryckiej, pełnej kompleksów i antypolskich fobii »elyty« nie ma żadnej świętości". "Tym razem atakują naszych żołnierzy i funkcjonariuszy. Ludzie ci ostentacyjnie popierają Tuska, który »odwdzięcza« się im takim samym stosunkiem do narodowych świętości" - napisał. Dlatego, jego zdaniem, "dziś każdy patriota powinien stać murem za polskim mundurem".

Posłuchaj

Szef MON w spocie PiS: czy słyszeliście jakikolwiek głos sprzeciwu wobec tego filmu z ust polityków opozycji? Oczywiście, że nie (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

W ocenie wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego, "wybór jest prosty: Holland, Frasyniuk, Ochojska i inni ludzie związani z Platformą atakują polskich żołnierzy, strażników granicznych, plują na mundur. Używają tego samego języka, co propaganda Łukaszenki i Putina" - napisał. I jak pozostali politycy zadeklarował, że PiS stoi murem za polskim mundurem.

Posłanka Małgorzata Wassermann (PiS) zwróciła uwagę, że "jedni biegają z reklamówkami, robiąc sobie żarty z niebezpiecznej sytuacji na naszej granicy, a rząd PiS konsekwentnie dba o nasze wspólne bezpieczeństwo. "Murem za polskim mundurem i nic tego nie zmieni" - podkreśliła.

REKLAMA

Czytaj również:

"Zielona Granica" Agnieszki Holland

Film "Zielona Granica" miał swoją premierę 5 września podczas 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji i został uhonorowany Nagrodą Specjalną jury. - Film opowiada o tym, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. Przedstawia odpowiedzi polityków, sił zbrojnych, uchodźców, aktywistów i mieszkańców regionu na to wyzwanie. Zależało nam, by uchwycić ten temat w całej jego złożoności. Chcieliśmy również udzielić głosu tym, którzy są go pozbawieni - powiedziała reżyserka podczas konferencji na festiwalu w Wenecji.

- Nie chcieliśmy uprawiać propagandy sprawiedliwości. Zależało nam, by film odzwierciedlał, jak trudne są wybory, których dokonujemy - mówiła.

[PROGRAM 1 POLSKIEGO RADIA] Nowy spot PiS bierze w obronę polskich żołnierzy. Fogiel: film Holland zgodny z przekazem Łukaszenki

REKLAMA

PAP, IAR, X

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej