Kiedy poznamy wyniki wyborów i referendum? Przewodniczący PKW wskazał możliwy termin

- Chciałbym, żebyśmy poznali wyniki wyborów i referendum najpóźniej we wtorek w godzinach przedpołudniowych; ucieszyłbym się, gdyby to się udało rano, a nawet w nocy z poniedziałku na wtorek – powiedział przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak.

2023-10-12, 07:33

Kiedy poznamy wyniki wyborów i referendum? Przewodniczący PKW wskazał możliwy termin
Kiedy poznamy wyniki wyborów i referendum? Przewodniczący PKW wskazał możliwy termin. Foto: Red_Baron/shutterstock

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej przyznał, że liczy, iż w tegorocznych wyborach parlamentarnych padnie rekord frekwencyjny i do urn pójdzie najwięcej Polaków od 1989 r.

 - Z uwagi na to, że po raz pierwszy razem z wyborami do Sejmu i Senatu odbywa się referendum ogólnokrajowe, mam świadomość, że nie ma możliwości ustanowienia nowego rekordu szybkości ogłoszenia wyników głosowania. Chciałbym, żebyśmy poznali wyniki najpóźniej we wtorek, w godzinach przedpołudniowych. Ucieszyłbym się, gdyby to się udało rano, a nawet w godzinach nocnych z poniedziałku na wtorek. Ale, oczywiście, komisje muszą pracować nie tylko sprawnie, ale przede wszystkim rzetelnie - podkreślił szef PKW.

Wskazał, że w kraju uprawnionych do głosowania w wyborach jest blisko 30 mln osób, zaś chęć głosowania za granicą zgłosiło 600 tys. osób.

>>> WYBORY PARLAMENTARNE - CO TRZEBA WIEDZIEĆ? <<<

"Miejmy dla siebie wzajemny szacunek"

Marciniak odniósł się także do pojawiających w przestrzeni publicznej obaw o uczciwość wyborów parlamentarnych. Szef PKW wykluczył możliwość fałszowania wyborów i zauważył, że składy obwodowych komisji wyborczych są pluralistyczne, ponieważ kandydatów do prac w komisjach wystawiały wszystkie komitety wyborcze.

REKLAMA

- Wierzę ludziom, którzy uczestniczą w wyborach: członkom obwodowych i okręgowych komisji wyborczych, Państwowej Komisji Wyborczej, pracownikom Krajowego Biura Wyborczego. Wierzę, że każdy z nich w sposób rzetelny i odpowiedzialny wykona swoje obowiązki. Ale, niezależnie od zaufania, w przepisach prawa i procedurach wyborczych istnieje wiele mechanizmów zabezpieczających - wyjaśnił szef PKW. Zapewnił, że każde nieprawidłowości spotkają się z błyskawiczną reakcją. Zaznaczył, że przebieg wyborów będą obserwowali mężowie zaufania oraz obserwatorzy społeczni.

Szef PKW zaapelował do wszystkich uczestników życia publicznego o umiar i powściągliwość w ostatnich dniach kampanii wyborczej. - Miejmy dla siebie wzajemny szacunek. W wyborach miejmy konkurentów, a nie wrogów. W końcu po wyborach wszyscy obudzimy się w tym samym państwie - podkreślił.

Zobacz rozmowę z prof. KUL Mieczysławem Rybą

Czytaj też:

PAP/mn

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej