Szrot: wszystko wskazuje na to, że desygnowanie premiera przez prezydenta jednak chwilę potrwa
- Zwyczaj wskazuje, że prezydent RP desygnuje na Prezesa Rady Ministrów osobę wskazaną przez większość parlamentarną, a na tę trzeba poczekać. Wszystko wskazuje na to, że to jednak chwilę potrwa - mówił szef gabinetu prezydenta RP Paweł Szrot.
2023-10-17, 14:08
Paweł Szrot, pytany o to, kiedy Andrzej Duda rozpocznie konsultacje ze środowiskami parlamentarnymi w celu wyłonienia nowego rządu, stwierdził, że "prezydent ma na to czas", a kadencja obecnego Sejmu upływa 14 listopada. Dodał, że w jego ocenie prezydent nie powinien robić niczego z "przesadnym pośpiechem" i zapewnił, że zostaną dotrzymane wszystkie konstytucyjne procedury.
Szef gabinetu prezydenta RP pytany był też o to, czy zostanie zachowany zwyczaj w myśl art. 154 Konstytucji mówiący o tym, że desygnowany przez prezydenta RP prezes Rady Ministrów zazwyczaj jest osobą wskazaną przez większość parlamentarną.
"Trzeba poczekać"
- Zwyczaj wskazuje, że desygnuje większość parlamentarna, ale trzeba poczekać jeszcze na tę większość parlamentarną. Czy jest, czy jej nie ma, to się okazuje tak naprawdę na sali sejmowej. A póki co mamy już do czynienia z pierwszymi sporami wśród tych partii opozycyjnych, które podchodziły do wyborów. Lewica spiera się z PSL-em. PSL nieoficjalnie wysuwa swojego kandydata na premiera. Zaczekajmy. To wszystko wskazuje na to, że to jednak chwilę potrwa - powiedział.
Pytany o to, czy uważa, że PiS jest w stanie stworzyć koalicję i rządzić trzecią kadencję, Szrot stwierdził, że "polityka jest tym odcinkiem rzeczywistości, w którym regularnie zdarzają się nieprzewidywalne wcześniej rzeczy".
REKLAMA
Pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu
Następnie prezydent desygnuje premiera i powołuje rząd. Dotychczas zwyczajowo prezydenci desygnowali osoby wskazane przez zwycięskie w wyborach ugrupowanie. Prezydent, desygnując premiera, bierze pod uwagę, że zaproponowany przez niego rząd, aby uzyskać wotum zaufania, musi zdobyć poparcie bezwzględnej większości w Sejmie. Jeśli Rada Ministrów nie uzyska wotum zaufania, to inicjatywę w tworzeniu rządu przejmuje Sejm.
- Co dalej po wyborach? Tak tworzy się nowy rząd. Zobacz trzy kroki konstytucyjne
- Wybory parlamentarne 2023. Kto się dostał do Sejmu? Pełna lista nazwisk
Głosowanie Sejmu
W tym konstytucyjnym kroku kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Następnie szef rządu przedstawia Sejmowi program działania rządu oraz proponowany skład Rady Ministrów, których Sejm wybiera bezwzględną większością w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jest to forma udzielenia rządowi wotum zaufania. Sejm na wybór premiera i rządu ma 14 dni.
REKLAMA
Jeżeli Sejmowi nie udałoby się stworzyć rządu, wtedy prezydent w ciągu 14 dni powołuje premiera i na jego wniosek członków rządu oraz odbiera od nich przysięgę. Po powołaniu przez prezydenta Rada Ministrów ma 14 dni na uzyskanie w Sejmie wotum zaufania. W tym konstytucyjnym kroku Sejm udziela rządowi wotum zaufania zwykłą większością głosów, (w dwóch poprzednich krokach konieczna jest większość bezwzględna) w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Jeśli za trzecim podejściem nie uda się wyłonić rządu, prezydent musi skrócić kadencję Sejmu i zarządzić wybory.
Czytaj również:
- PiS zwycięzcą wśród amerykańskiej Polonii w wyborach do Sejmu
- Wybory 2023. Szefowa KBW o weryfikacji protokołów: żmudna praca, którą trzeba rzetelnie wykonać
- Tych polityków już nie zobaczymy w Sejmie. Sprawdź, kogo zabraknie w nowej kadencji
pg,pap
REKLAMA