Trwa protest polskich przewoźników na granicy z Ukrainą. Tworzą się kilometrowe korki
Polscy przewoźnicy kontynuują protest na granicy z Ukrainą - w województwach lubelskim w Dorohusku i Hrebennem oraz podkarpackim - w Korczowej i Medyce. Domagają się równego traktowania przewoźników z krajów Unii Europejskiej i z Ukrainy. Wspierają ich rolnicy. Po obu stronach granicy utworzyły się wielokilometrowe kolejki, odprawy trwają kilka dni.
2023-11-26, 01:57
Przewoźnicy przepuszczają na Ukrainę trzy ciężarówki z transportem komercyjnym na godzinę. Natomiast na bieżąco umożliwiają przejazd cysternom z paliwem, pojazdom z pomocą humanitarną, szybko psującą się żywnością, materiałami wojskowymi i niebezpiecznymi. Przejeżdżają też samochody.
Żądania polskich przewoźników
Przewoźnicy domagają się powrotu licencji dla ukraińskich firm przewozowych. Umowa drogowa, zawarta między Unią Europejską a Ukrainą, znosi konieczność uzyskiwania przez Ukraińców takich zezwoleń na przewozy dwustronne i tranzytowe - ma obowiązywać do końca czerwca. Przewoźnicy chcą, by dotyczyło to tylko transportów humanitarnych i militarnych. Ich liczba ma wrócić do poziomu sprzed rosyjskiej inwazji - 200 tysięcy rocznie.
Ponadto domagają się ze strony ukraińskiej udrożnienia kolejki dla pustych aut na numerach z UE poprzez stworzenie korytarzy dedykowanych i kolejki "żywej". Obecnie puste ciężarówki czekają 10-12 dni na wyjazd. Przewoźnicy chcą też, by wprowadzony został zakaz rejestrowania firm transportowych ze wschodnim kapitałem.
Przepisy UE
Według polskiego ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka powodem protestów są przyczyny leżące po stronie UE. Protestujący podkreślają, że zawieszenie przez Unię Europejską przepisów, które wcześniej zobowiązywały ukraińskich przewoźników do uzyskiwania zezwoleń na wjazd do Polski, powoduje, że polscy kierowcy są dyskryminowani.
REKLAMA
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził nadzieję, że wkrótce zostanie rozwiązana sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej. Jak powiedział, trwają prace rządów Polski i Ukrainy w tej sprawie, stworzony jest plan, ale potrzebny jest czas.
Przewoźnicy zapewniają, że po osiągnięciu kompromisu zrezygnują z blokady przejść granicznych. 4 grudnia na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej zajmującej się transportem w UE postawiona będzie sprawa zezwoleń dla firm z Ukrainy. Polski rząd zapewnia, że od kilku tygodni buduje koalicję państw, dla których to ważny temat. Sojusznikami mogą być Słowacy oraz Węgrzy, którzy także protestują.
- Protest przewoźników na granicy. Resort infrastruktury Ukrainy chce rozmów z polską stroną
- "Ciężarówki czekają kilka dni". Coraz dłuższa kolejka przed przejściem granicznym w Medyce
dz/IAR
REKLAMA
REKLAMA