Nieprawidłowości w imporcie produktów z Ukrainy. Wiceminister rolnictwa alarmuje
Resort rolnictwa przygotowuje rozwiązania mające na celu ukrócenie nieprawidłowości w sprowadzaniu do Polski i transportowaniu przez nasz kraj produktów rolnych z Ukrainy i innych kierunków. Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak oraz inni przedstawiciele ministerstwa od rana prowadzili kontrole importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.
2024-02-04, 21:45
- W ciągu ostatnich tygodni otrzymywałem od rolników wiele sygnałów - mówił wiceminister na antenie telewizji publicznej. Dotyczyły one m.in. tego, że towar jest gdzieś przepakowywany, że istnieje podejrzenie, iż produkty z Ukrainy są rozładowywane w Polsce.
- Za każdym razem szybko było to sprawdzane - dodał wiceszef resortu rolnictwa. Podkreślił, że chodzi o zboża, lecz także inne produkty, które mogą przyjeżdżać naszą granicę.
"Cukier nie jest badany przez sanepid"
- Moja dwudniowa wyprawa na granicę pokazała że [importowany] cukier - coś, co jemy - nie jest badany przez sanepid. Od 2011 roku obowiązują przepisy mówiące o tym, że cukier, który przyjeżdża do Polski z Ukrainy nie musi być poddawany badaniom sanepidu - poinformował.
Wiceminister Michał Kołodziejczak poinformował też, że resort rolnictwa codzienne analizuje, ile i jakiego towaru wpływa do Polski z Ukrainy.
REKLAMA
Posłuchaj
IAR/nt
REKLAMA