Twierdził, że jest nerwowy, bo kolega się spóźnia. Miał przy sobie kilogram narkotyków

Uwagę policjantów z warszawskiego Bemowa zwrócił nerwowo rozglądający się mężczyzna. Zapytany przez nich, dlaczego jest taki podenerwowany, odpowiedział, że jego kolega się spóźnia. Jak się okazało, nie tylko to było przyczyną jego zachowania. 30-latek miał przy sobie ponad kilogram różnych narkotyków.

2024-02-16, 09:26

Twierdził, że jest nerwowy, bo kolega się spóźnia. Miał przy sobie kilogram narkotyków
Policjanci z zespołu wywiadowczego z Bemowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie w łącznej ilości ponad kilograma znacznej ilości różnych narkotyków. Foto: policja.gov.pl

Policjanci z zespołu wywiadowczego postanowili skontrolować samochód, za którego kierownicą siedział 30-letni mężczyzna.

- W trakcie kontroli okazało się, że ma przy sobie zawiniątko z folii aluminiowej z zawartością suszu roślinnego. Podczas przeszukania mieszkania należącego do mężczyzny policjanci znaleźli znaczne ilości różnych narkotyków oraz pieniądze - ponad 70 tys. złotych na poczet przyszłych kar i grzywien - przekazała nadkom. Marta Sulowska z bemowskiej komendy.

Prawie 1 kg narkotyków

Wszystkie substancje zostały zabezpieczone, poddane oględzinom i dalszym badaniom. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy.

Mężczyzna został zatrzymany i w prokuraturze usłyszał zarzut posiadania prawie kilograma ziela konopi, ponad 49 g haszyszu, 26 g amfetaminy, 18 g MDMA, LSD oraz grzybów zawierających psylocynę. Drugim zarzutem jest przygotowanie do wprowadzania tych środków odurzających do obrotu.

REKLAMA

Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu 30-latek został aresztowany na 3 miesiące.

Czytaj także:

PAP/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej