Dzieci w Mariupolu oczekują na pomoc z Polski. Trwa akcja charytatywna
Dzieci z Mariupola w ukraińskim Donbasie oczekują na pomoc z Polski. Wolontariusze z przyfrontowego miasta wskazują, że oprócz materialnej pomocy - potrzeba też wsparcia psychologicznego.
2018-12-29, 17:09
Do końca stycznia można wysyłać sms w ramach akcji radiowej Trójki i Fundacji Świętego Mikołaja: "Święta bez granic 2018". Dochód zostanie przeznaczony na pomoc dzieciom z Mariupola.
- W położonym tuż przy linii rozdziału sił mieście na pomoc oczekuje kilkaset dzieci - podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem miejscowa wolontariuszka Kateryna Suchomłynowa. To zarówno przesiedleńcy z okupowanych terytoriów Donbasu, jak miejscowe dzieci z najbiedniejszych rodzin i rodzin wielodzietnych.
Wolontariuszka podkreśla, że potrzebują doraźnej pomocy, np. wyprawek szkolnych, ale też wsparcia psychologicznego - m.in. świetlicy, w której mogłyby się odbywać zajęcia dla dzieci doświadczonych wojną . Jak dodaje, te dzieci potrzebują zajęć, które pomogłyby im psychicznie oderwać się od tych doświadczeń, w których niestety przyszło im żyć. - Chciałoby się poprawić ich życie i dać im więcej dzieciństwa - podkreśla Kateryna Suchomłynowa.
Niemal półmilionowy Mariupol znajduje się kilkanaście kilometrów od terenów zajętych przez wspieranych przez Rosję separatystów. W przeszłości ich pociski spadały na miasto powodując śmierć osób cywilnych i zniszczenia. By wziąć udział w akcji, można wysłać SMS o treści POMOC na numer 7545, kupić płytę "Święta bez granic" w internetowym sklepie Polskiego Radia lub wesprzeć fundację darowizną - szczegóły akcji znajdują się na stronie internetowej www.mikolaj.org.pl/ukraina.
REKLAMA
kad
REKLAMA