Najwięcej Sprawiedliwych wśród Narodów Świata nie przekonuje Grabowskiego. "Polacy nie zrobili nic, aby pomagać Żydom"

2019-02-22, 18:30

Najwięcej Sprawiedliwych wśród Narodów Świata nie przekonuje Grabowskiego. "Polacy nie zrobili nic, aby pomagać Żydom"
Jan Grabowski. Foto: YOUTUBE.COM/WSZECHNICA FWW

Prof. Jan Grabowski, historyk pracujący na Uniwersytecie w Ottawie, powiedział, że Polacy "nic nie robili, aby ratować Żydów" podczas drugiej wojny światowej, mimo że to właśnie przedstawicieli naszego narodu jest najwięcej w gronie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, aż 6863.

Sprawiedliwi wśród Narodów Świata to lista osób, które pomagały Żydom i ukrywały ich przed niemieckimi prześladowaniami w czasie II wojny światowej. Bardzo wielu Polaków wykazywało się szlachetna i odważną postawą, stąd rekordowa liczba naszych rodaków znajduje się na liście.  

Powiązany Artykuł

pap_20181005_2H1 - Kopia.jpg
Polska Akademia Nauk była partnerem paryskiej konferencji z udziałem Grossa, Engelking i Grabowskiego

Powyższy fakt nie przeszkodził jednak Janowi Grabowskiemu, współzałożycielowi Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, na podobne stwierdzenia. Słowa o tym, że "Polacy nie robili nic, aby pomagać Żydom" padły na konferencji naukowej w Paryżu.

Portal wpolityce.pl przywołuje je za pośrednictwem ks. Stanisława Jeża, duszpasterza Polonii francuskiej.

- Nie było możliwości, żeby sprostować kalumnie rozsiewane na konferencji. Wytrzymałem cały dzień w czwartek, żeby słuchać tych rzeczy. To kosztowało mnie bardzo dużo emocji i zdrowia. Tam padały kłamstwa za kłamstwami i były kłamstwami poganiane - stwierdził ks. Jeż.

- Dowiedziałem się, że Polacy są jak Tutsi. Rzekomo mieliśmy się zachowywać w stosunku do Żydów jak Tutsi mordujący Hutu w Rwandzie. Socjolog, pan prof. Szurek sprowadził na konferencję Rwandyjczyka, który próbował porównywać sytuację w Rwandzie do sytuacji w okupowanej Polsce. Chciałem na ten temat zabrać głos, bo pracowałem osiem lat w Kongo jako misjonarz. Miałem powiedzieć, że są to sytuacje nieporównywalne. Nie dano mi jednak dojść do głosu. W Rwandzie jest powiedzenie, że kiedy dwa słonie się biją, mrówki są miażdżone. Podczas wojny domowej w Kongo kraje zachodnie biły się o ropę naftową. W Rwandzie kraje zachodnie biły się o wpływy. Amerykanie i Francuzi wykorzystali niechęć plemienną i uzbroili różne szczepy, żeby je przeciwstawić przeciwko sobie. W ten sposób zniszczyli kraj - wyliczał.

- Pan prof. Jan Grabowski [współzałożyciel i członek Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk - przyp.red.] przedstawiał sytuację z uśmiechem na twarzy. Poszedł jeszcze dalej niż Gross. Powiedział, że Polacy nic nie robili, żeby bronić i ratować Żydów w czasie Holokaustu. Według niego byli obojętnym społeczeństwem w stosunku do tego co się działo w Polsce - zaznaczył duchowny, który wcześniej alarmował, że obecny na tej samej konferencji Jan Tomasz Gross miał kłamać o tym, że Polacy zamordowali podczas II wojny światowej więcej Żydów niż Niemcy.

dcz/wpolityce.pl

Polecane

Wróć do strony głównej