Brexit: więcej przeciwników niż zwolenników wyjścia z UE
- W Wielkiej Brytanii są zagorzali zwolennicy i przeciwnicy Brexitu. Jest też pewna grupa osób niezdecydowanych. Obecnie jednak szala przechyla się w stronę tych, którzy chcą pozostania w Unii – powiedziała w Polskim Radku 24 dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych.
2019-02-27, 15:31
Posłuchaj
Premier Theresa May dokonała znaczącej zmiany w swoim podejściu do Brexitu. Zapowiedziała, że zgodzi się na przesunięcie terminu wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz na wiążące prawnie głosowanie w sprawie zakazu wystąpienia z Unii bez umowy, czyli tzw. twardego Brexitu. Najpierw jednak ma się odbyć głosowanie w Izbie Gmin w sprawie umowy wynegocjowanej przez premier May, co ma nastąpić 12 marca.
- Brytyjczycy są przede wszystkim bardzo podzieleni. Duża część opinii publicznej, do niedawna nawet większość, była właśnie za radykalnym odejściem od wspólnoty europejskiej. I ona miała swoje argumenty. Druga część społeczeństwa – to się rozkładało mniej więcej po połowie – była absolutnie temu przeciwna. Uważała, że to jest kompletny bezsens i samobójstwo. Natomiast teraz w opinii publicznej coś drgnęło i wydaje się, że po raz pierwszy ta szala przechyla się na stronę tych, którzy chcą pozostania w Unii – powiedziała w Polskim Radiu 24 Małgorzata Bonikowska.
- W tej chwili jest kilkanaście punktów procentowych na korzyść tych, którzy mówią, że lepiej byłoby w Unii zostać. Bo obecnie widać chaos, brak jakiegoś jasnego pomysłu, a przede wszystkim brak możliwości skonsumowania Brexitu w sposób cywilizowany, ponieważ umowa, która została wynegocjowana, została odrzucona w parlamencie brytyjskim i to przez polityków partii rządzącej – dodała rozmówczyni PR24.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/bartos
-----------------------------
Data emisji: 27.02.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 15.06
REKLAMA