Unijni przywódcy: konieczne jasne stanowisko W. Brytanii ws. opóźnienia brexitu
- Chcąc wystąpić do UE z wnioskiem o opóźnienie brexitu, Londyn musi się liczyć z koniecznością powiedzenia jasno, czemu takie opóźnienie miałoby służyć, i zgodzić się na pewne ograniczenia - wynika z wypowiedzi przedstawicieli państw UE.
2019-03-15, 17:56
Brytyjska Izba Gmin przyjęła w czwartek rządową uchwałę otwierającą drogę do opóźnienia brexitu co najmniej do 30 czerwca w razie przyjęcia umowy wyjścia z UE lub nawet dłuższego, jeśli parlament nie poprze żadnego porozumienia ze Wspólnotą. Ostateczna zmiana terminu wymaga jednak uprzedniego uzyskania jednogłośnej zgody ze strony 27 państw członkowskich UE. Konieczna byłaby także zmiana zapisów brytyjskiej ustawy o wyjściu z UE w drodze kolejnego głosowania w Izbie Gmin.
Powiązany Artykuł

27 krajów UE w przyszłym tygodniu podejmie decyzję ws. opóźnienia brexitu
Francja: Londyn musi przyjąć obecne porozumienie ws. brexitu
Zdaniem przedstawiciela kancelarii prezydenta Francji Emanuela Macrona, Wielka Brytania będzie mogła uzyskać zgodę UE na przedłużenie negocjacji w sprawie brexitu tylko pod warunkiem, że Izba Gmin zaaprobuje obecne porozumienie wynegocjowane przez rząd brytyjski z Brukselą. Drugą możliwością jest przedstawienie przez Londyn jasnego, alternatywnego planu przed szczytem UE w przyszłym tygodniu.
Według tego źródła, cytowanego anonimowo przez Reutersa, bez przyjęcia przez Izbę Gmin obecnej umowy o wyjściu bądź bez jasnej alternatywy dla tej umowy doszłoby do twardego brexitu.
Przedstawiciel kancelarii Macrona dodał, że alternatywne rozwiązanie to drugie referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bądź nowe wybory. W grę wchodzi także zmiana planu, którą zaakceptowałyby obie strony, taka jak porozumienia z Kanadą czy Norwegią. Jego zdaniem, jeśli Izba Gmin zaakceptuje umowę wyjścia w przyszłym tygodniu, na najbliższym szczycie w Brukseli pozostali członkowie UE zgodzą się na opóźnienie brexitu o kilka tygodni. Nie będzie natomiast takiej zgody, jeśli Izba Gmin odrzuci tę umowę po raz trzeci.
- Jeśli Zjednoczone Królestwo zachowałoby miejsce przy stole, ze wszystkimi prawami i obowiązkami, mogłoby to zagrozić funkcjonowaniu instytucji europejskich i projektowi europejskiemu - uznał przedstawiciel kancelarii Macrona. Według niego przywódcy unijni wymogliby na Wielkiej Brytanii zobowiązanie, że nie będzie ona przeszkadzała w unijnym procesie decyzyjnym, jeśli pozostanie członkiem UE jeszcze przez dłuższy czas. Dotyczyłoby to także negocjacji w sprawie unijnego budżetu.
- Mogłoby być jakieś porozumienie prawne lub polityczne, mające na celu powstrzymanie Wielkiej Brytanii od udziału w podejmowaniu niektórych europejskich decyzji - powiedział. Dodał, że będzie to miało istotne znaczenie przy rozważaniu wniosku o opóźnienie brexitu.
Niemiecka minister: jeśli opóźniać brexit, to z jakimś planem
Duński minister spraw zagranicznych Anders Samuelsen oświadczył, że jeśli Wielka Brytania zamierza zwrócić się do Unii Europejskiej o opóźnienie brexitu, ważne jest, by Londyn wyjaśnił, jak takie opóźnienie zostanie wykorzystane do znalezienia rozwiązania. - Wciąż czekamy na jasność ze strony brytyjskiej. Dopóki jej nie uzyskamy, nie możemy pomóc Brytyjczykom - podkreślił.
Niemiecka minister sprawiedliwości Katarina Barley zaznaczyła, że jeśli Wielka Brytania dostanie więcej czasu na zdecydowanie o brexicie, to opóźnienie to musi zostać wykorzystane produktywnie. Według niej, samo danie Londynowi więcej czasu "nie wyprodukuje rozwiązania".
- Myślę, że UE byłaby skłonna dać (Wielkiej Brytanii) więcej czasu, ale musi być jakiś plan tego, co stanie się w tym czasie - powiedziała Barley. Wyraziła zarazem przekonanie, że udział Wielkiej Brytanii w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie miałby sensu.
Z politycznego punktu widzenia byłoby "nieco absurdalne", by kraj, który miał już być poza UE, brał udział w głosowaniu całej Unii - dodała.
Premier Holandii: UE nie ma więcej ofert dla Londynu
Szef holenderskiego rządu Mark Rutte stoi konsekwentnie na stanowisku, że obecne porozumienie w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE jest jedyną ofertą. Po spotkaniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem holenderski premier powiedział, że trzeba kontynuować przygotowania do brexitu bez umowy.
Agencja dpa zwraca uwagę, że Rutte już wcześniej "powściągliwie" wyrażał się o opóźnieniu terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Powtórzył, że rząd brytyjski musi najpierw przedstawić jasne plany działania.
Deputowany do brytyjskiego parlamentu z ramienia północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistów (DUP) Gavin Robinson oświadczył, że opóźnienie brexitu, które obligowałoby Wielką Brytanię do wzięcia udziału w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, byłoby "katastrofą" dla zwolenników wyjścia z Unii Europejskiej.
Premier Theresa May usiłuje przekonać DUP, która w Izbie Gmin ma 10 deputowanych, do poparcia wynegocjowanej z Brukselą umowy wyjścia. Przekonuje, że ta umowa to jedyny sposób na uniknięcie długiego opóźnienia brexitu.
mz