Hongkong: policja zatrzymała prodemokratycznych aktywistów
Policja w Hongkongu zatrzymała czterech aktywistów ruchu prodemokratycznego. Zdaniem opozycji, działania służb mają na celu osłabienie protestów, które od kilku miesięcy wstrząsają byłą brytyjską kolonią, teraz autonomicznym regionem Chin.
2019-08-30, 13:52
Zaniepokojenie zatrzymaniami wyraziła szefowa dyplomacji UE Federika Mogherini. "Rozwój sytuacji w ciągu ostatnich godzin w Hongkongu jest głęboko zasmucający. Oczekujemy od władz Hongkongu poszanowania wolności zgromadzeń, wolności słowa i stowarzyszania się i prawa ludzi do pokojowego dmonstrowania" - oświadczyła Federika Mogherini.
Zatrzymani to dwaj liderzy Ruchu Parasolek - Joshua Wong i Agnes Chow; aktywista ruchu niepodległościowego Andy Chan i polityk Rick Hui.
Miesiące protestów
Protesty w Hongkongu trwają od prawie trzech miesięcy. Głównym postulatem ich uczestników jest wycofanie z parlamentu ustawy o ekstradycji do Chin i na Tajwan.
Na niedzielę planowana była demonstracja z okazji piątej rocznicy odrzucenia przez Pekin żądań o wprowadzenie powszechnego prawa wyborczego na terenie Hongkongu. Władze miasta nie pozwoliły jednak na jej organizację. Oficjalnym powodem decyzji są względy bezpieczeństwa. Organizatorzy ogłosili, że dostosują się do zakazu.
dcz