Koniec internetowych porad. O tym nie porozmawiasz już na Facebooku
Facebook zapowiada głęboką kontrolę treści publikowanych w serwisie. Firma chce zaostrzyć politykę dotyczącą prezentacji skutków samookaleczeń, a także porad jak się głodzić czy popełnić samobójstwo - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
2019-09-17, 08:02
Jak wskazała gazeta, tylko od kwietnia do czerwca tego roku Facebook interweniował 1,5 mln razy w sprawie treści dotyczących samobójstw i samookaleczeń. W tym czasie na Instagramie było ponad 800 tys. takich sytuacji – wynika z danych opublikowanych przez internetowego giganta.
Powiązany Artykuł
Depresja u nastolatków. Jak ją rozpoznać?
Wnikliwa kontrola
Firma chce w związku z tym zaostrzyć politykę dotyczącą prezentacji skutków samookaleczeń, wykluczyć tego typu treści z sekcji Explore w Instagramie, zaostrzyć zasady dotyczące treści promujących zaburzenia odżywiania. Zamierza również głębiej przyjrzeć się temu, w jaki sposób ludzie rozmawiają w mediach społecznościowych o samobójstwach.
>>>[CZWÓRKA] Skąd u młodych ludzi bierze się autoagresja?
Na razie, w ramach prewencji, publikuje na swoich stronach przeznaczonych dla polskich użytkowników numer Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – 116 111.
REKLAMA
Telefon dzwoni częściej
- 18 kontaktów każdego dnia w związku z myślami samobójczymi. Osiem – w związku z działaniami autodestrukcyjnymi, takimi jak cięcie się, przypalanie, wyrywanie włosów, czyli z wyrządzaniem sobie krzywdy po to, by wyciszyć wewnętrzny lęk i napięcie – mówi w rozmowie z "DGP" Lucyna Kicińska, koordynatorka Telefonu przy Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, pytana o skalę zjawiska w kraju.
"Jeszcze cztery lata temu takich kontaktów było 2–3 dziennie. Wzrost jest więc olbrzymi. W całym 2018 r. ten telefon odebrano ponad 98 tys. razy. Do tego trzeba dodać prawie 10 tys. wiadomości wysłanych przez stronę WWW" - czytamy.
msze
REKLAMA