Głosowanie w Strasburgu. Europosłowie mają zatwierdzić skład KE

Posłuchaj

Głosowanie będzie nad całym składem Komisji. O szczegółach w relacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Poszczególnych kandydatów na komisarzy europosłowie ocenili już wcześniej, podczas przesłuchań i wymusili kilka zmian.

Powiązany Artykuł

Skład nowej Komisji Europejskiej zaakceptowany. Nie będzie w niej Brytyjczyka

Najpierw odrzuceni zostali kandydaci na komisarzy z Węgier i Rumunii z powodu konfliktu interesów, później, już podczas wysłuchania merytorycznego odpadła kandydatka z Francji. Władze w Budapeszcie, Bukareszcie i Paryżu musiały zaproponować nowe osoby, które później uzyskały zielone światło europosłów z komisji parlamentarnych, choć Węgier musiał jeszcze odpowiedzieć na dodatkowe pytania.

[CZYTAJ TAKŻE] >>> Ryszard Czarnecki: nowy szef Rady Europejskiej unormuje stosunki z Polską

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo Parlament Europejski poważnie podszedł do tego procesu. Potwierdził, że jest w centrum procesu decyzyjnego - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.

Miesięczne opóźnienie

Deputowani wymusili też na nowej przewodniczącej zmianę teki komisarza z Grecji, który miał zajmować się między innymi migracją i ochroną europejskiego stylu życia. Dla socjalistów był to język skrajnej prawicy, Ursula von der Leyen zdecydowała więc, że Grek będzie zajmował się nie ochroną a promocją europejskiego stylu życia.

Problemy podczas przesłuchań spowodowały, że Komisja Europejska nie rozpoczęła pracy zgodnie z planem 1 listopada. Jeśli dziś uzyska akceptację, zacznie urzędowanie z miesięcznym opóźnieniem.

paw/