Brutalna napaść na Polaków w Rimini. Sąd rozpatruje odwołanie skazanego Kongijczyka
Sąd Najwyższy Włoch rozpoczął w czwartek rozpatrywanie odwołania złożonego przez skazanego na 16 lat więzienia za atak na dwoje Polaków i gwałt w Rimini Kongijczyka Guerlina Butungu. Jego obrona domaga się uniewinnienia.
2019-12-12, 13:30
Na posiedzeniu sądu na Piazza Cavour w Rzymie parę młodych Polaków reprezentuje mecenas Maurizio Ghinelli, który jest ich pełnomocnikiem od początku postępowania sądowego w 2017 r. Ofiary napaści mają zapewnioną całkowitą anonimowość i nie uczestniczyły w procesach dwóch pierwszych instancji. Nie ma ich również obecnie.
Powiązany Artykuł
Bolonia: sąd utrzymał karę 16 lat więzienia za atak na Polaków w Rimini
W sądzie nie pojawił się również skazany Kongijczyk. - Powody zawarte w skardze są bezpodstawne - powiedział Maurizio Ghinelli przed czwartkowym posiedzeniem Sądu Najwyższego.
Wielokrotny gwałt i ciężkie pobicie
Do brutalnej napaści na parę młodych turystów z Polski doszło w nocy na plaży w Rimini w sierpniu 2017 r. Młoda Polka została wielokrotnie zgwałcona, a jej partner ciężko pobity przez 4-osobową bandę, na czele której stał kongijski imigrant Butungu, jedyny pełnoletni w tym gangu i dlatego sądzony osobno. Trzej pozostali sprawcy to nieletni synowie imigrantów z Maroka i Nigerii, mieszkający w regionie Emilia-Romania.
Wyrok 16 lat więzienia wobec Butungu wydał najpierw sąd pierwszej instancji w Rimini w listopadzie 2017 r., a w ubiegłym roku utrzymał go sąd apelacyjny w Bolonii. Obrona Butungu złożyła jednak od niego odwołanie, twierdząc, że nie ma dowodów na to, że imigrant uczestniczył w zbiorowym gwałcie na młodej Polce na plaży i ciężkim pobiciu jej partnera oraz w innych napaściach w mieście nad Adriatykiem przed dwoma laty.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Włochy: sprawa napaści na Polaków w Rimini w Sądzie Najwyższym
Ponadto obrońca wśród powodów zaskarżenia wyroku wskazał to, że sądy nie uznały okoliczności łagodzących. Chodzi o fakt, iż Butungu nie był wcześniej karany i ma za sobą "trudną przeszłość" w swoim kraju. Według adwokata skazany, który do Włoch przypłynął z innymi migrantami pontonem, był jako nastolatek żołnierzem. Zdaniem pełnomocnika Polaków fakty nie potwierdzają jednak tej linii obrony.
Kary wobec pozostałych sprawców utrzymane
Pełnomocnik Polaków przed miesiącem złożył w Sądzie Najwyższym dokument przedstawiający stanowisko w odpowiedzi na zaskarżenie wyroku przez obronę. Maurizio Ghinelli wyraził nadzieję, że wyrok zostanie utrzymany, gdyż jego zdaniem dowody winy Butungu są niepodważalne.
Powiązany Artykuł
Włochy: Polka pobita przez imigrantów w Rimini. "Bałam się o swoje życie"
Nie wiadomo, kiedy ogłoszony zostanie wyrok Sądu Najwyższego.
REKLAMA
Trzej pozostali członkowie gangu, który napadł na polskich turystów, czyli nastoletni synowie imigrantów z Maroka i Nigerii, zostali skazani przez sąd dla nieletnich na kary po 9 lat i 8 miesięcy. Wyrok ten utrzymał sąd apelacyjny.
Wstrząs w opinii publicznej
Napad w Rimini na polskich turystów, a także inne ataki dokonane przez ten gang wywołały wstrząs w opinii publicznej we Włoszech oraz dyskusję na temat braku kontroli nad przybywającymi imigrantami. Oburzenie było tym większe, że - jak się okazało - Butungu miał specjalną ochronę humanitarną, która przed kilkoma laty była łatwo przyznawana we Włoszech przypływającym migrantom. Po czasie spędzonym w ośrodku dla migrantów Guerlin Butungu opuścił go i wszedł na drogę przestępczą.
bb
REKLAMA