Trump ostrzega Rosję, Syrię i Iran przed dokonaniem rzezi cywilów w syryjskim Idlibie

2019-12-26, 19:57

Trump ostrzega Rosję, Syrię i Iran przed dokonaniem rzezi cywilów w syryjskim Idlibie
Donald Trump. Foto: shutterstock.com

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przestrzegł Rosję, Syrię i Iran przed zabijaniem cywilów w syryjskiej prowincji Idlib, która jest ostatnim bastionem syryjskiej opozycji. Podkreślił, że Turcja podejmuje intensywne wysiłki, aby móc powstrzymać rzeź wielu cywilów.

"Rosja, Syria i Iran zabijają albo wkrótce mają zamiar zabijać tysiące niewinnych cywilów w prowincji Idlib. Nie róbcie tego! Turcja stara się bardzo intensywnie, by powstrzymać tę rzeź" - napisał amerykański prezydent na Twitterze.

Powiązany Artykuł

Koniec wojny? Trump zapowiada porozumienie handlowe z Chinami

Od początku grudnia siły reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Assada i lotnictwo rosyjskie nasiliły ataki na kontrolowaną przez opozycję antyassadowską prowincję Idlib na północnym zachodzie Syrii. Dzieje się tak mimo rozejmu zawartego w sierpniu, a także mimo wezwania Narodów Zjednoczonych do deeskalacji w tym obszarze.

CZYTAJ TAKŻE: Syria starała się protektoratem Rosji i Iranu >>>

Region ten jest w dużej mierze są poza kontrolą reżimu syryjskiego.

Idlib określany jest jako ostatni bastion opozycji antyasadowskiej.

Na obszarach tych schronienie znajdują też niektóre grupy dżihadystyczne.

Ucieczka z prowincji Idlib

W ubiegłym tygodniu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zakomunikował, że 50 tys. ludzi ucieka z Idlibu w kierunku tureckiej granicy.

W niedzielę tureckie media państwowe poinformowały, że co najmniej 25 tys. cywilów uciekło w ciągu dwóch dni z Idlibu do Turcji.

Turcja we wtorek wezwała, by zakończyć bezzwłocznie ataki na Idlib, wysłała do Moskwy delegację w tej kwestii. Rzecznik prezydenta Turcji Ibrahim Kalin powiedział, że Ankara chce wynegocjować nowe porozumienie o rozejmie na miejsce sierpniowego.

Syryjska armia oświadczyła w komunikacie wydanym w tym tygodniu, że zajęła około 320 km kw. w ostatnich dniach. Zapewnia także, że zdobędzie resztę prowincji, wydała komunikaty do ludności, by opuszczała tereny "kontrolowane przez dżihadystów". Przywódcą grupy dżihadystycznej, która znajduje się na terenie Idlibu jest Hajat Tahrir al-Szam - podaje Reuters - były członek Al-Kaidy. Wydał on odezwę do grup przeciwnych Assadowi o walkę przeciwko "rosyjskiemu okupantowi".

Trzy miliony osób, które nie chcą Assada

Idlib zamieszkują około 3 miliony osób, wiele z nich to uchodźcy wewnętrzni, którzy uciekali przed wojną i przemocą z innych części kraju. Reżim Assasda obecnie kontroluje około 70 procent terytorium Syrii. W kwietniu podczas ofensywy wspieranej przez Moskwę, siły Assada zabiły około tysiąca cywilów i spowodowało, że z prowincji uciekło około 400 tysięcy osób. Mimo rozejmu wynegocjowanego w sierpniu, bombardowania były kontynuowane, ocenia się, że zginęły setki bojowników i cywilów.

W piątek Pekin i Moskwa zawetowały rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ w kwestii wydłużenia pomocy dla czterech milionów Syryjczyków, w większości z Idlibu.

Według różnych obliczeń w czasie wojny w Syrii, trwającej od 2011 roku zginęło nie mniej niż 370 000 osób, miliony opuściły swoje domy. 


Reuters/IAR/PAP/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej