USA: najtragiczniejsza doba epidemii koronawirusa, zmarło ponad 1,9 tys. osób
Jak poinformował monitorujący pandemię Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, miniona doba była najtragiczniejszą w zmaganiach Stanów Zjednoczonych z koronawirusem. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 1939 chorych.
2020-04-08, 05:01
Posłuchaj
W Stanach Zjednoczonych stwierdzono już ponad 400 tysięcy infekcji. Po kilkudniowej stabilizacji liczba ofiar śmiertelnych poszła wczoraj w górę. Od początku epidemii liczba zgonów na COVID-19 przekroczyła 12 tysięcy 800.
Najwięcej ofiar śmiertelnych jest w Nowym Jorku oraz obejmującym część aglomeracji nowojorskiej stanie New Jersey.
Powiązany Artykuł
Pandemia na świecie. Już ponad 81 tysięcy ofiar śmiertelnych koronawirusa
Afroamerykanie w gorszej sytuacji
Z danych napływających z różnych części kraju wynika, że wśród ofiar koronawirusa jest nieproporcjonalnie dużo Afroamerykanów.
REKLAMA
- Jesteśmy bardzo tym zaniepokojeni, to bardzo smutne. Niewiele możemy zrobić w tej sprawie w tej chwili poza zapewnieniem chorym możliwie najlepszej opieki - mówił podczas konferencji w Białym Domu członek zespołu antykryzysowego dr. Anthony Fauci.
Według ekspertów większa liczba zgonów wśród Afroamerykanów wynika z gorszego stanu zdrowia tej grupy, gorszych ubezpieczeń oraz wykonywania zawodów bardziej narażonych na zarażenia - sprzedawcy, kierowcy czy pielęgniarki.
Prezydent Donald Trump przekonywał wczoraj, że jego rząd robi wszystko, co możliwe, by ograniczyć rozmiary epidemii. Zapowiedział też kolejny pakiet pomocy dla małych firm o wartości 250 miliardów dolarów.
Interaktywna mapa zakażeń SARS-CoV-2 przygotowana przez Johns Hopkins University:
REKLAMA
msze
REKLAMA