"W Niemczech można, a w Polsce nie?". Patryk Jaki odpowiada KE ws. wyborów korespondencyjnych
Komisja Europejska poprosiła o nową dyskusję unijnych ministrów w ramach artykułu 7 na temat wyborów prezydenckich w Polsce w czasie pandemii. - Nie ma żadnego zagrożenia dla demokracji - odpowiadał europoseł PiS Patryk Jaki.
2020-04-23, 13:38
Posłuchaj
O planach dyskusji w ramach artykułu 7 unijnego traktatu poinformował na posiedzeniu komisji swobód obywatelskich Parlamentu Europejskiego Didier Reynders, komisarz odpowiedzialny za sprawiedliwość.
Powiązany Artykuł
![facebook ryszard legutko 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/7d709c3a-c1ac-4813-893a-2c09c24e06e1.jpg)
Ryszard Legutko: projekt rezolucji PE ws. pandemii i sytuacji w Polsce - skandaliczny
- Ważne jest bowiem, byśmy wraz z Radą Unii Europejskiej mogli przeanalizować sytuację wyborów w Polsce, których przeprowadzenie budzi problemy i wątpliwości, nie tylko jeżeli chodzi o ich organizację, ale także o kampanię, która musi być sprawiedliwa wobec wszystkich kandydatów. To nie jest teraz możliwe, na co zwraca uwagę wiele organizacji pozarządowych - dodał Didier Reynders.
Patryk Jaki podaje przykład
Tę zamiary skrytykował europoseł Patryk Jaki, odrzucając zgłaszane wątpliwości co do możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej.
REKLAMA
- To bardzo ciekawe, skoro w poprzednich wyborach parlamentarnych w Niemczech w ten sposób głosowało prawie 10 mln ludzi. Niedawno, w czasie pandemii, odbyły się wybory w Bawarii, gdzie przeprowadzono te wybory w ten sposób (korespondencyjnie - red). W Niemczech można, a w Polsce nie? Na podstawie jakiego traktatu? - pytał europoseł Patryk Jaki.
Powiązany Artykuł
![parlament europejski east news 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/9f53fa92-a7e7-4acb-bf33-53691a39233a.jpg)
O polskich wyborach w rezolucji europarlamentu. Wiemy, jak głosowali deputowani
Zdanie europosłów
Krytyka wyborów prezydenckich w Polsce w czasie pandemii znalazła się także w przyjętej w ubiegłym tygodniu rezolucji Parlamentu Europejskiego. Europosłowie uznali, że decyzja polskiego rządu o zmianie ordynacji wyborczej jest niezgodna z prawem.
- Skandaliczny dokument - komentowali wtedy europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. W oświadczeniu napisali, że "dokument wyraża stałe obsesje Parlamentu Europejskiego i większości, która rządzi Unią Europejską".
bb
REKLAMA
REKLAMA