Zamieszki w USA. Media: od początku protestów zatrzymano ponad 11 tys. osób
O 11 tys. zatrzymanych od początku zamieszek, które wybuchły po śmierci George'a Floyda, informuje portal BuzzFeed. Tylko w Los Angeles zatrzymano ponad 2,7 tys. osób.
2020-06-03, 23:32
W Chicago - licząc od soboty - zatrzymano co najmniej 1773 osoby, w Nowym Jorku też ponad 1,7 tys. W Minneapolis i Saint Paul - 604, a w Waszyngtonie - 404.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Godzina policyjna w Nowym Jorku przedłużona do niedzieli
Zatrzymania nie oznaczają, że osoby te przebywają w areszcie. W wielu przypadkach po kilku lub kilkunastu godzinach są wypuszczane.
BuzzFeed poprosił ponad 30 oddziałów policji o podanie liczby zatrzymanych. W przypadkach braku odpowiedzi do bilansu wliczano dane z oficjalnych komunikatów lub doniesień medialnych.
Powiązany Artykuł
Zamieszki w USA. Szef Pentagonu przeciwny użyciu wojska
Zamieszki w Stanach Zjednoczonych
Zarzewiem protestów w USA jest zabójstwo w Minneapolis przez policję pod koniec maja George'a Floyda, Afroamerykanina. Manifestacje w większości są pokojowe. Po zmroku przeradzały się w niektórych miejscach w rozruchy, podczas których zdarzały się przypadki plądrowania sklepów czy niszczenia mienia. Zdecydowana większość demonstrantów w Waszyngtonie potępia te akty wandalizmu.
>>>[ZOBACZ TAKŻE] Gubernator Nowego Jorku do protestujących: pamiętajcie, że jesteśmy w środku pandemii
Dla wielu obywateli USA zabicie Floyda to nie odosobniony incydent, ale przykład systemowego przyzwolenia na przesadną agresję policji, szczególnie wobec osób czarnoskórych.
REKLAMA
ms
REKLAMA