Mężczyzna wjechał autem w grupę demonstrantów w Seattle. Są ranni
W Seattle, gdzie od wielu tygodni trwają protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji, mężczyzna wjechał z dużą prędkością samochodem w grupę demonstrantów. Jak poinformowała w sobotę miejscowa policja, ciężko ranne zostały dwie kobiety.
2020-07-05, 00:19
Powiązany Artykuł
Staranował ciężarówką bramę do rezydencji premiera Kanady. Miał przy sobie broń i list
Jedna z rannych kobiet jest w stanie krytycznym. Do zdarzenia doszło na zamkniętym dla ruchu odcinku autostrady w Seattle, gdzie zebrali się demonstranci. Mężczyznę aresztowano. Jak poinformowała policja, nie wiadomo, jaki był motyw jego działania.
Czytaj także:
- USA: "znaczący i ważny rasizm". Nazwisko byłego prezydenta zniknie z nazwy wydziału uniwersytetu
- "Nazistowski śmieciu!". Dziennikarz zaatakowany w USA przez Antifę
Od końca maja w wielu amerykańskich miastach, w tym także w Seattle w stanie Waszyngton, trwają protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji, które wybuchły po zabiciu przez policję w Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda.
REKLAMA
dn
REKLAMA