Belgijski wirusolog radzi: wakacje lepiej spędzić w swoim kraju
- To nie czas na turystyczne wyjazdy zagraniczne - ostrzega jeden z czołowych wirusologów Belgii. Profesor Marc Van Ranst w rozmowie z telewizją VRT przywołał przykład Katalonii, gdzie w regionie Segrii nastąpił nawrót zakażeń koronawirusem.
2020-07-05, 18:59
Belgijski wirusolog podkreślił, że choć sytuacja związana z pandemią stabilizuje się w kraju, bo tendencja spadkowa zakażeń utrzymuje się, to trzeba zachować czujność.
Powiązany Artykuł

Belgia: Rada Bezpieczeństwa Narodowego uzgadnia warunki znoszenia ograniczeń
Posłuchaj
"To jest powód do niepokoju"
Według niego, należy wstrzymać się jeszcze z wyjazdem za granicę. - Wirus nie rozprzestrzenia się obecnie tak szybko, ale szanse zakażenia są takie same jeśli ktoś będzie miał kontakt z chorą osobą. Lepiej więc na razie pomyśleć o wakacjach w kraju. Cały czas to powtarzam - powiedział profesor z Uniwersytetu w Leuven.
REKLAMA
Marc Van Ranst przypomniał, że w Belgii, gdzie swego czasu był najwyższy wskaźnik śmiertelności z powodu COVID-19 na milion mieszkańców, tylko 6 procent ma przeciwciała. - To jest powód do niepokoju - dodał.
Czytaj także:
- Niemcy przewidują ożywienie gospodarcze od października. To dobra wiadomość dla polskich eksporterów
- Wzrost zakażeń na COVID-19 w Hiszpanii. Będzie przymusowa izolacja w jednym z regionów
Według danych z soboty, w Belgii kolejny tydzień spada liczba zakażeń koronawirusem, zgonów, oraz hospitalizacji. Średnio u 81 osób w ciągu doby potwierdzono zakażenie koronawirusem. To o 16 proc. mniej względem wcześniejszego tygodnia. Od początku epidemii, patogen wykryto u prawie 62 tys. osób.
mbl
REKLAMA