Włochy przedłużą stan kryzysowy? "Sytuacja grozi wyrwaniem się spod kontroli"
- Jeśli pozostaniemy na aktualnym poziomie zakażeń, poradzimy sobie, ale jeśli z dziesięciu ognisk koronaworusa zrobi się sto, to sytuacja grozi wyrwaniem się spod kontroli - oświadczył doradca włoskiego ministra zdrowia Walter Ricciardi. Jego zdaniem, przedłużenie stanu kryzysowego w związku z pandemią, obowiązującego do 31 lipca, będzie niezbędne.
2020-07-11, 13:56
- Mamy do czynienia z wydarzeniem epokowym, które potrwa lata - stwierdził włoski profesor, który jest doradcą ministra zdrowia Roberto Speranzy. Uzasadniając koniecznośc przedłużenia stanu kryzysowego w kraju Ricciardi podkreślił: "Jesteśmy nadal w fazie światowego wzrostu pandemii, a w takiej sytuacji nikt nie może twierdzić, że jest bezpieczny".
- Trzeba dalej mieć zdolność błyskawicznego reagowania, jakie państwo dotąd gwarantowało - wyjaśnił. Nieoficjalnie wiadomo, że rząd Giuseppe Contego rozważa możliwość przedłużenia stanu kryzysowego do końca roku.
Powiązany Artykuł
"Rosjanie muszą liczyć się z drugą falą". 720 tys. zakażonych koronawirusem
"Sytuacja grozi wyrwaniem się spod kontroli"
Następnie ekspert oświadczył: "Jeśli pozostaniemy na aktualnym poziomie zakażeń, poradzimy sobie, ale jeśli z dziesięciu ognisk koronaworusa zrobi się sto, to sytuacja grozi wyrwaniem się spod kontroli".
Walter Ricciardi zauważył, że upał i wysoka wilgotność powietrza utrudniają szerzenie się wirusa. - Ale same nie wystarczą, by go zwalczyć, czego dowodzi wybuch zakażeń w krajach gorących - wyjaśnił.
- Rekordy zakażeń i zgonów w USA, coraz gorsza sytuacja w Brazylii. COVID-19 na świecie
- Stany Zjednoczone formalnie wycofały się ze Światowej Organizacji Zdrowia
"Niech Włosi się zdyscyplinują"
Ekspert odnotował, że we Włoszech obserwowane jest obecnie zjawisko odchodzenia od przestrzegania zasad reżimu sanitarnego.
- Niech Włosi się zdyscyplinują, bo jak będzie tak dalej, to stracimy okazję drastycznej redukcji zakażeń. Wiele regionów, w których przewidywano wyjście z epidemii w chwili obecnej, będzie w niej tkwić jeszcze na jesieni, gdy wirus może łatwiej się szerzyć - ostrzegł włoski lekarz.
Rodakom wyjeżdżającym na wakacje poradził, by stosowali się do reguł sanitarnych i nakazu dystansowania społecznego oraz wybierali bezpieczne środki lokomocji. - A zatem wakacje we Włoszech, podróż samochodem lub pociągiem - dodał.
ms
REKLAMA
REKLAMA