Konwencja demokratów. Joe Biden oficjalnie kandydatem w wyborach prezydenckich
Konwencja wyborcza amerykańskiej Partii Demokratycznej oficjalnie nominowała Joe Bidena na kandydata w tegorocznych wyborach prezydenckich.
2020-08-19, 06:44
Powiązany Artykuł
Kampania prezydencka w USA. Joe Biden wyraźnym faworytem wyścigu do Białego Domu
Do głosowania na byłego wiceprezydenta przekonywali wczoraj między innymi były prezydenci Jimmy Carter i Bill Clinton oraz byli sekretarze stanu Colin Powell i John Kerry. Głównym punktem wieczoru było wystąpienie kandydatki na pierwszą damę Jill Biden.
Posłuchaj
REKLAMA
Zamiast z hali widowiskowej, jak to zwykle ma miejsce podczas konwencji, delegaci deklarowali poparcie dla Joe Bidena i jego rywala Berniego Sandersa wirtualnie ze swoich stanów. Uzyskując zdecydowaną większość głosów Joe Biden stał się oficjalnym kandydatem demokratów na prezydenta. W drugim dniu konwencji byli prezydenci, sekretarze stanu i eksperci krytykowali Donalda Trumpa za porzucanie sojuszników i osłabianie bezpieczeństwa kraju.
Czytaj także:
- "Nie poszerzy grona wyborców". Iwo Bender o wpadce Joe Bidena
- Joe Biden wskazał kandydatkę na wiceprezydenta
- Andrzej Dąbrowski: Kamala Harris układa się bardzo po lewej stronie
"Serce tego kraju nadal bije dobrocią i odwagą"
Finałowym punktem wieczoru było przemówienie Jill Biden z pustej klasy w szkole, w której jest nauczycielką. Kandydatka na pierwszą damę przekonywała, że dzięki przywództwu Joe Bidena Ameryka przezwycięży kryzys i uczniowie będą mogli powrócić do klas.
- Pokazaliśmy, że serce tego kraju nadal bije dobrocią i odwagą. O taką Amerykę walczy Joe Biden - mówiła Jill Biden przekonując, że jej mąż jest szlachetnym, pracowitym i religijnym człowiekiem. Były wiceprezydent USA formalnie przyjmie nominację prezydencką w ostatnim dniu konwencji czyli w czwartek.
dn
REKLAMA
REKLAMA