Zasieki i wojsko na ulicach Mińska. Przygotowania białoruskich służb przed kolejnymi protestami
W centrum Mińska znów zbierają się uczestnicy demonstracji opozycji. Dziś siły bezpieczeństwa podjęły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Od czterech tygodni wielu Białorusinów demonstruje, domagając się odejścia od władzy prezydenta Alaksandra Łukaszenki
2020-09-06, 12:16
Centralny Plac Niepodległości w Mińsku został otoczony ze wszystkich stron. Zablokowano przejścia podziemne, a przed pomnikiem Lenina stoją żołnierze wojsk wewnętrznych.
Posłuchaj
Szczególne środki ostrożności
Powiązany Artykuł
Kultura tradycyjna i pieśni Białorusi częścią protestów społecznych
Samochody z armatkami wodnymi i pojazdy do likwidowania barykad ustawiono w pobliżu Pałacu Niepodległości, gdzie mieści się rezydencja prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Z przyczyn technicznych zamknięto pobliskie centrum handlowe. Wejście na Plac Październikowy przed Pałacem Republiki zostało odgrodzone zasiekami z drutu kolczastego. Po ulicach Mińska poruszają się wojskowe pojazdy opancerzone i ciężarówki do przewozu żołnierzy.
Na Białorusi codziennie odbywają się protesty. Ludzie wywieszają na blokach i swoich balkonach historyczne biało-czerwono-białe flagi. Wieczorami są podświetlane, dzięki czemu widać je z daleka. Białoruska opozycja tradycyjnie w niedziele organizuje największe demonstracje. Według niezależnych mediów, tydzień temu w manifestacji wzięło udział 200 tysięcy ludzi.
"Znaleźli broń na Łukaszenkę - to kobiety"
Walery Kalinowski, dziennikarz rozgłośni Radio Swaboda, powiedział Polskiemu Radiu, że białoruska milicja nie może zapanować nad protestami, w których dominują kobiety.
REKLAMA
Posłuchaj
- Ważne jest to, że społeczeństwo białoruskie znalazło jedną broń przeciwko Łukaszence - to kobiety. Kobiet on boi się bić. Dlatego one uczestniczą masowo w demonstracjach i spodziewam się, że zwyciężą -powiedział Walery Kalinowski.
- Dziennikarz Radia Swaboda: społeczeństwo znalazło broń przeciwko Łukaszence
- Wielotysięczny marsz kobiet w Mińsku
Dziennikarz dodaje, że zwycięstwem ludzi będzie ogłoszenie nowych wyborów prezydenckich. - Zwycięstwem będą nowe wybory, gdy my Białorusini będziemy mogli wybrać nowego prezydenta - w nowych wyborach, wolnych i sprawiedliwych - powiedział Walery Kalinowski.
Wczoraj w Mińsku demonstrowało 10 tysięcy białoruskich kobiet, domagając się odejścia od władzy prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
REKLAMA
jmo
REKLAMA