Joe Biden atakuje Polskę fake newsem. Chodzi o "strefy wolne od LGBT"
Joe Biden w twitterowym wpisie stwierdził, że "w UE ani na całym świecie nie ma miejsca na strefy »wolne od LGBT«". Kandydat Demokratów na prezydenta odniósł się w ten sposób do słów szefowej KE Ursuli von der Leyen.
2020-09-21, 10:18
Przewodnicząca Komisji Europejskiej wygłosiła w Parlamencie Europejskim orędzie o stanie Unii na sesji plenarnej. Zapowiedziała w nim m.in. obronę praw mniejszości seksualnych.
Powiązany Artykuł
Orędzie o stanie UE. Publicysta: wg Unii głównym problemem Polski jest prawicowy rząd
- Nie ustanę w wysiłkach na rzecz budowy Unii równości, gdzie wszyscy mogą być tym, kim naprawdę są, bez obaw przed dyskryminacją, bo bycie sobą to nie jest ideologia. To jest tożsamość i nikt nie może nikomu tego zabrać. Chcę jasno powiedzieć - w Unii nie ma miejsca na strefy wolne od LGBT - powiedziała przewodnicząca Komisji. Dodała, że będzie dążyć do wzajemnego uznawania stosunków rodzinnych w Unii. - Rodzic w jednym kraju jest rodzicem w każdym innym państwie - powiedziała Ursula von der Leyen.
Do słów szefowej KE odniósł się na Twitterze kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden. "Powiem jasno. Prawa LGBTQ+ to prawa człowieka, a strefy »wolne od LGBT« nie mają miejsca w UE ani na całym świecie" - napisał, linkując do publikacji o takich strefach w Polsce.
REKLAMA
"Skandaliczna prowokacja"
Joe Biden do ataku na Polskę użył fake newsa, bo w naszym kraju nie istnieją "strefy wolne od LGBT", co wskazuje wielu polityków i publicystów.
"W Polsce NIE ma »stref wolnych od LGBT«! To tylko skandaliczna prowokacja działacza LGBT i będzie musiał stanąć przed sądem za swoje działanie" - odpowiedział Bidenowi na Twitterze Przemysław Czarnek, poseł PiS.
- W ostatnich latach w UE toczyła się krucjata przeciwko Polsce i nic dziwnego, że ci, którzy nie mogą przekonać Rady Europejskiej do swojej racji, chcieliby przenieść zasadę jednomyślności do lamusa. UE jest jednak związkiem suwerennych państw, które w kluczowych kwestiach zachowują prawo do samodzielnego decydowania. Głównym problemem Polski z UE jest prawicowy i konserwatywny rząd, który mamy. Kluczem nie są konkretne ustawy, ale kto te ustawy wprowadza - uważa zaś Maciej Kożuszek, publicysta "Gazety Polskiej".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Bruksela próbuje postawić Polskę do kąta". Publicyści o orędziu o stanie Unii
- Kwestie LGBT i "strefy wolne" to tylko brzydkie rozgrywki polityczne. Chodzi o to, by karać Polskę za to, że probuje wybijać się na niezależność - mówił z kolei na antenie Polskiego Radia 24 prof. Arkadiusz Jabłoński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Kłamstwo polegające na przypisywaniu samorządów chroniących prawa rodzin do "stref wolnych od LGBT" zyskało rozgłos za granicą po tym, jak aktywiści ideologii LGBT rozstawili fikcyjne tabliczki z takim hasłem przed wjazdem do niektórych miast i sfotografowali je, bez informacji, że takich tabliczek w tych miejscach faktycznie nie ma.
jp/tvp.ifno
REKLAMA