"Jego rywale narzucili światu moralny imperializm". Orban poparł Trumpa w wyborach w USA
Premier Węgier Wiktor Orban poparł prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w jego staraniach o reelekcję. Szef węgierskiego rządu ocenił, że kontrkandydaci obecnego przywódczy USA - Demokraci - wymusili na świecie "moralny imperializm", z którym nieliberalni przywódcy, tacy jak on, się nie zgadzają.
2020-09-21, 13:02
"Kibicujemy zwycięstwu Donalda Trumpa, bo dobrze znamy dyplomację amerykańskich rządów demokratycznych zbudowaną na moralnym imperializmie. Już wcześniej byliśmy zmuszeni jej spróbować, nie podobało nam się, nie chcemy dokładki" - napisał Orban w artykule opublikowanym w węgierskim dzienniku "Magyar Nemzet".
Powiązany Artykuł
Trump odrabia straty. Wróblewski: paradoksalnie, to zasługa lewicy
Na Węgrzech w 2022 roku odbędą się wybory parlamentarne. Jak stwierdził Orban, głosowanie będzie decydujące, ponieważ międzynarodowa elita liberalna jest gotowa zniszczyć chrześcijańskich konserwatystów w Europie.
- Koperta z trucizną w Białym Domu. Aresztowano kobietę podejrzaną o jej wysłanie
- Media w USA: polonijny elektorat kluczem do ponownego wyboru Trumpa
"Przygotowują się do decydującej bitwy w 2022 roku, wspierani przez międzynarodowe media, brukselskich biurokratów i organizacje pozarządowe przebrane za organizacje obywatelskie" - stwierdził Orban. "Nadszedł czas, abyśmy także ustawili się w szeregu" - dodał.
REKLAMA
Premier napisał, że Węgry i inne kraje Europy Środkowej przedkładają efektywność gospodarczą nad takie strategie Unii Europejskiej, jak "cele klimatyczne wyniesione do absurdu, Europa socjalna, wspólny kodeks podatkowy i wielokulturowe społeczeństwo".
Orban spotkał się z Trumpem osobiście w maju ubiegłego roku w Białym Domu. Premier Węgier ocenił potem, że udało się pod każdym względem wzmocnić strategiczny sojusz między Węgrami i USA.
paw/
REKLAMA