Cichanouska we francuskich mediach: prezydent Polski szanuje i słucha narodu
Kandydatka w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi Swiatłana Cichanouska w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Ouest France" stwierdziła, że ma doskonałe stosunki z Polską, która "wydaje jej się wspaniałym krajem, gdzie prezydent szanuje i słucha swojego narodu".
2020-09-22, 02:08
Opozycjonistka pytana była przez dziennikarzy regionalnej gazety "Ouest France", będącej największym francuskim dziennikiem, o "największe poparcie w Unii Europejskiej płynące z Warszawy" w kontekście obaw Komisji Europejskiej o łamanie praworządności w Polsce.
Powiązany Artykuł
"UE nie ma ukrytego planu". Unijni ministrowie spotkali się z Cichanouską
"Polska jest wspaniałym krajem"
- Mamy doskonałe stosunki z Polską, której rząd udzielił nam nieocenionej pomocy. To kraj, z którym mamy wspólną historię i doświadczenia. Polacy rozumieją Białorusinów i chcą nam pomóc w rozpoczęciu przemian demokratycznych - odpowiedziała była kandydatka na prezydenta Białorusi.
- "Kamień milowy". Prof. Liberadzki o spotkaniu unijnych ministrów z Cichanouską
- "Nie uznawajcie Łukaszenki". Apel Cichanouskiej o sankcje na władze w Mińsku
Swiatłana Cichanouska dodała: "Rozumiem krytykę pod adresem Polski, ale z mojego punktu widzenia, jako Białorusinki żyjącej w reżimie, Polska wydaje się wspaniałym krajem, w którym prezydent szanuje i słucha swojego narodu".
REKLAMA
Apel ws. sankcji
Opozycjonistka przypomniała o brutalnych aresztowaniach demonstrantów, w tym kobiet, podczas pokojowych demonstracji w Mińsku. Poinformowała, że opozycja przygotował listę z nazwiskami funkcjonariuszy policji i żołnierzy białoruskich, którzy popełnili przestępstwa. - Lista jest wynikiem śledztwa przeprowadzonego w terenie - stwierdziła Cichanouska.
Powiązany Artykuł
"UE nie ma ukrytego planu". Unijni ministrowie spotkali się z Cichanouską
- Chcemy, by osobom odpowiedzialnym za przemoc odmówiono wiz, a ich majątek za granicą by został zamrożony. Każdy, kto przyczynia się do przemocy, musi zrozumieć, że narusza prawa człowieka. Uzyskaliśmy już poparcie Parlamentu Europejskiego, który przyjął rezolucję i nie będzie już uznawał Łukaszenki za prezydenta od końca jego kadencji" - stwierdziła opozycjonistka.
Cichanouska spotkała się w poniedziałek z szefem PE Davidem Sassolim, wysokim przedstawicielem UE ds. zagranicznych Josepem Borrellem, a także unijnymi ministrami ds. zagranicznych przed ich posiedzeniem w Brukseli.
jmo
REKLAMA
REKLAMA